Brąz VNL M dla Francji

 Francja i Słowenia spotkały się w meczu o brąz po przegranych do zera meczach półfinałowych. Dla Słoweńców był to zarazem pierwszy w historii mecz o medal Siatkarskiej Ligi Narodów. Spotkanie fazy „każdy z każdym” w tie-breaku rozstrzygnęła na swoją korzyść Słowenia.

foto: pzps

Francja - Słowenia 3:0 (25:20, 25:18, 25:19)

Reprezentacja Francji szybko zdobyła prowadzenie w pierwszym secie, ale rywale byli nieustępliwi – co zresztą udowodnili już wielokrotnie we wcześniejszych meczach, także z reprezentacją Polski. W połowie seta, po czasie na życzenie trenera Alberto Giulianiego zdobyli całą serią punktów, zdobytych atakami Toncka Sterna, Tine Urnauta i Klemena Cebulja, który dołożył do puli również asa serwisowego. Choć wynik prawie się wyrównał, pod koniec tej odsłony Słoweńcy zaczęli jednak przygasać, a Francja utrzymała poziom, wygrywając 25:20.

W drugiej odsłonie gra była z początku wyrównana, jednak punkty jakie w połowe seta własnymi błędami starcili Słoweńcy szybko się na nich zemściły. Francuzi zdobywszy prowadzenie zaczęli dominować, a opierająca się na dwóch głównych zawodnikach gra Słoweńców nie wystarczyła by nawiązać równą walkę.

W pierwszym spotkaniu obu drużyn, w fazie wstępnej VNL, po dwóch zdecydowanie wygranych przez Trójkolorowych setach trzecią odsłonę na przewagi wygrała Słowenia i zdawało się, że tu będzie podobnie. Słoweńcy prowadzili przez większość seta, jednak w jego końcowej części doszli wreszcie do głosu rywale. Różnicę zrobił przede wszystkim Earvin Ngapeth, który pojawiając się na zagrywce zamknął Słowenii szanse na przedłużenie tego meczu. Dwupunktowa przewaga naszych wczorajszych przeciwników (19:17) zmieniła się w mgnieniu oka w piłkę meczową dla Francuzów i to im przypadły w udziale brązowe medale VNL 2021.

źródło: pzps

Komentarze