Premier Mateusz Morawiecki do białoruskich władz: przestańcie traktować Polaków jak zakładników

 Szef polskiego rządu wygłosił oświadczenie w związku z zatrzymaniem Prezes Związku Polaków na Białorusi Andżeliki Borys. Polska chce w pokoju i przyjaźni budować dobre relacje z Białorusią, ale nie możemy zgodzić się na szykanowanie naszych rodaków i traktowanie ich jak zakładników. Każdy Polak, również mieszkający na Białorusi, może liczyć na naszą pomoc.

foto: KPRM

Zatrzymanie Andżeliki Borys

23 marca Andżelika Borys została zatrzymana w Grodnie przez funkcjonariuszy białoruskiej milicji. Natomiast 24 marca została skazana na 15 dni aresztu.

Andżelika Borys stoi na czele Związku Polaków na Białorusi, który skupia się na pielęgnowaniu polskiej kultury i tradycji, wspieraniu polskiego szkolnictwa i nauki języka polskiego.

Budujmy mosty, a nie mury

Jak zaznaczył premier Mateusz Morawiecki, wszyscy Białorusini, którzy mieszkają w Polsce, mogą cieszyć się godnym życiem. „Żądamy tego samego od Białorusi. Chcemy, by Polacy, którzy mieszkają na ziemi białoruskiej, mogli kontynuować swoje działania na polu edukacji i kultury” – podkreślił szef rządu. „Wzywam białoruskie władze, aby w spokoju rozwiązywały swoje wewnętrzne problemy, bez brania zakładników. Tak bowiem rozumiem ostatni atak na społeczność polską na Białorusi” – wyjaśnił.

Prezes Rady Ministrów poinformował, że do Ministerstwa Spraw Zagranicznych został wezwany białoruski Chargé d’Affaires, któremu został przekazany zdecydowany protest strony polskiej. Na spotkanie z lokalnymi władzami do Grodna pojechał także polski konsul, aby wyjaśnić, co dzieje się z Andżeliką Borys.

„W sprawie polskiej będziemy ujmować się za Polakami we wszystkich możliwych miejscach” – oświadczył premier Mateusz Morawiecki.


Komentarze