Nie żyje Krzysztof Kowalewski

Z wielkim smutkiem żegnamy Krzysztofa Kowalewskiego – wybitnego aktora teatralnego, filmowego, telewizyjnego i radiowego, który zmarł w wieku 83 lat. Był Mistrzem we wszystkich wymiarach sztuki aktorskiej. Niezrównany w rolach komediowych, które wznosił do arcydzieł tego gatunku.

foto: MKIDN

Krzysztof Kowalewski był absolwentem Państwowej Wyższej Szkoły Teatralnej w Warszawie. Po jej ukończeniu występował na deskach stołecznych teatrów. Debiutował w Teatrze Klasycznym w 1960 roku rolą Willy’ego w spektaklu Robin Hood. Był aktorem w Teatrze Dramatycznym, Polskim, Studenckim Teatrze Satyryków, Rozmaitości, Kwadrat, a także Współczesnym, którego, od 1977 roku, był jednym z głównych aktorskich filarów.

W dorobku na małym i dużym ekranie miał przeszło 120 ról. Był niezapomnianym Onufrym Zagłobą w „Ogniem i mieczem” oraz bohaterem kultowych filmów Stanisława Barei.

Ogromna sympatię i uznanie widzów przyniosły mu również występy w Teatrze Telewizji, oraz niezliczone (ponad 600) słuchowiska radiowe, wśród nich niezwykle popularny cykl komediowych słuchowisk pt. Kocham pana, panie Sułku, w którym grał pierwszoplanową rolę.

Komentarze