Seks, dewiacje, przemoc. Zapisy tortur, które nastolatek chciał zadać rodzinie

Piętnastolatek sporządził zapis tortur, które chciał zadać rodzinie i jak podaje serwis se.pl przyznawał sobie punkty za dewiacje seksualne. Sporządził także listę potencjalnych ofiar, na której była m.in. Natalia M. - osiemnastoletnia siostra chłopaka. Znaleziono również zdjęcia przedstawiające narządy intymne oraz wulgarne rysunki. Dlaczego chłopak zwątpił w dobro? Co działo się w jego psychice, zanim dokonał zbrodni?

zdjęcia: Facebook
 

Wydawać by się mogło, że wieś Głowaczowa to spokojna miejscowość, gdzie podobna tragedia nie mogłaby się wydarzyć. Jednak jak podaje portal se.pl w poniedziałkowy wieczór rozegrała się w niej przerażająca tragedia. Rodzice Aleksandra (15l) i Natalii (18l) udali się do kościoła na mszę w intencji bliskich zmarłych. Nie mieli pojęcia, jaka tragedia rozegra się podczas ich nieobecności. To wtedy Aleksander podobno usłyszał głos, który nakazał mu zamordowanie siostry. Wszedł do jej pokoju i uderzył dziewczynę kilka razy kijem, aż do utraty przytomności. Następnie zadźgał siostrę nożem, zadając jej przynajmniej kilkanaście ciosów. Na każdej części ciała Natalii znajdowały się rany.

 

Aleksander zaciągnął do piwnicy  ciało siostry, wlokąc je przez cały dom. Następnie zadzwonił pod 112. Opowiedział o tym, co się wydarzyło. Pod domem zjawiła się policja i pogotowie. Życia dziewczyny nie udało się  jednak ocalić.

 

Policja przewiozła Aleksandra do Izby Dziecka zabezpieczając jego rzeczy osobiste: laptop i pamiętniki, których treść świadczyła o tym, że jego stan psychiczny był bardzo zły.

 

Portal se.pl cytuje fragment zapisków: "Potnę się, nie wiem dlaczego jeszcze tego nie zrobiłem (...)  Nie ma różnicy między dobrem, a złem. Ci co uważają , że jest inaczej, są głupi (...) Poderżnę gardo tej.....  (...) Zabiję Natalkę. Zabiję ....., ....., ....., ......, ....,.... (lista osób)"

 

Aleksander M. był dobrym kolegą i uczniem. Grzecznym, inteligentnym chłopakiem, który jako dziecko wygrał walkę z rakiem. 

Nie miał psychiatrycznej diagnozy, konfliktów z prawem, ani z otoczeniem, a jednak jego zapiski były przesycone seksem i zwątpieniem w sens dobra. Znajdywały się w nim m.in. rysunki przedstawiające przemoc np. mężczyzna stojący na ociekającej krwią głowie człowieka (być może rysunek przedstawiał samego autora). Wiele rysunków dotyczyło gwałtu na kobiecie, krwi, narządów intymnych. Została również przedstawiona lista opisująca seksualne zachowania i punkty przyznawane za nie, takie jak lizanie stóp, czy ssanie męskiego członka.

 

Aleksander zostanie przebadany przez biegłego. Prawdopodobnie odpowie za zarzut zabójstwa, jako nieletni. Jeśli tak się stanie, trafi do schroniska dla nieletnich, skąd będzie mógł wyjść w wieku 21 lat, jeśli biegli psychiatrzy stwierdzą, że nie stanowi zagrożenia dla otoczenia i nie istnieje prawdopodobieństwo popełnienia podobnego przestępstwa. 

 

 

Red. 


Komentarze