Protest przeciwko wyrokowi TK ws. aborcji. Policja użyła gazu przed domem prezesa PiS

 Po wyroku ws. aborcji, około tysiąca osób pojawiło się przed gmachem Trybunału Konstytucyjnego. Późnym wieczorem tłum protestujących przeszedł przed dom Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu. Tam, jak wynika z nagrań sytuacja się zaostrzyła. W stronę funkcjonariuszy poleciały m.in. kamienie i jajka. Przy pomocy baneru z wulgarnym napisem „Wypierd***”, policjantów próbowano też zepchnąć z jezdni.

foto: screen-wideo-policja

Protest przeciwników zmian w prawie dotyczącym aborcji rozpoczął się w czwartek około godz. 19 przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Policja apelowała, by w związku z epidemią nie gromadzić się w dużych skupiskach, ale demonstrujący nie reagowali na ich apele. 

Przeszli przed siedzibę PiS przy ulicy Nowogrodzkiej, a ostatecznie ruszyli przed dom szefa partii rządzącej Jarosława Kaczyńskiego.
 

Co jakiś czas wykrzykywali też: "Solidarność naszą bronią", czy "Hańba". Na miejscu było wiele policyjnych radiowozów.

Protestujący mieli też ze sobą znicze. "Bo to jest pogrzeb praw kobiet" - tłumaczyli reporterowi RMF FM

Z uwagi na to, że Warszawa znajduje się w czerwonej strefie, a organizacja większych zgromadzeń jest obecnie niemożliwa ze względu na pandemię koronawirusa, policja zaczęła informować zgromadzonych o panującym zagrożeniu.

Policjanci zareagowali, gdy cześć osób zaatakowała funkcjonariuszy, rzucając w nich kamieniami i usiłując przerwać policyjny kordon. W celu przywrócenia porządku użyto jednostkowo gazu pieprzowego i siły fizycznej.

Wcześniej wielokrotnie wzywano zgromadzonych do zachowania zgodnego z prawem i nie atakowania funkcjonariuszy. Wykorzystywano do tego celu urządzenia nagłaśniające, aby komunikaty były wyraźnie słyszane.


źródło: Policja/ Rmf24/ TvpInfo/ PolsatNews


Komentarze