Ustalono, że do spacerującej kobiety z dzieckiem podjechał samochód. Zostali oni siłą wepchnięci do jego wnętrza, po czym auto odjechało. Kiedy sprawca dowiedział się, że o zdarzeniu została powiadomiona Policja, wypuścił oboje.

Groził pozbawieniem życia

Funkcjonariusze Policji podjęli intensywne działania zmierzające do zatrzymania sprawcy. Okazał się nim były partner kobiety i ojciec chłopca. Ustalono również, że przed tym zdarzeniem kilkukrotnie nawiązywał kontakt z kobietą za pośrednictwem aplikacji Messenger, grożąc jej pozbawieniem życia.
Kiedy funkcjonariusze próbowali zatrzymać pojazd, którym poruszał się sprawca, mężczyzna nie zastosował się do sygnałów świetlnych i dźwiękowych, odjeżdżając. Po pewnym czasie pojazd został przez niego porzucony.

Prokuratorskie zarzuty

Podjęte działania pozwoliły na zatrzymanie mężczyzny 18 maja 2020 roku. Po doprowadzeniu do prokuratury sprawca usłyszał zarzut bezprawnego pozbawienia wolności kobiety oraz jej małoletniego syna, kierowania gróźb pozbawienia życia pod adresem byłej partnerki oraz nie wykonania polecenia i nie zatrzymania się do kontroli drogowej. Mężczyźnie zarzucono również popełnienie przestępstwa nie zastosowania się do zakazu orzeczonego wyrokiem Sądu. Jak bowiem ustalono w czasie zdarzenia obowiązywał go zakaz zbliżania się do byłej partnerki na odległość mniejszą niż 50 metrów.
Powyższy środek karny został orzeczony wobec niego wyrokiem Sądu Rejonowego Gdańsk – Południe w Gdańsku z dnia 11 lutego 2020 roku za przestępstwa popełnione na szkodę kobiety.
W toku śledztwa wobec mężczyzny został zastosowany środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.
Za zarzucone czyny oskarżonemu grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.