Tragedia na Mazowszu. Nie żyje 3,5 letnie dziecko

Do tragedii doszło w jednej z miejscowości na terenie powiatu ostrołęckiego. 3,5-letni chłopiec wpadł do stawu. Dziecka nie udało się uratować.


foto ilustracyjne: policja



3,5 letni chłopiec będący pod opieką swojej matki podczas zabawy na podwórku oddalił się w kierunku stawu. kobieta na chwilę zajęła się swoim drugim, kilkumiesięcznym dzieckiem. Staw był ogrodzony, ale chłopcu prawdopodobnie udało się przejść przez ogrodzenie. Mimo długiej reanimacji zmarł.

Niestety, mimo reanimacji, nie udało się go uratować. Wszystkie okoliczności sprawy wyjaśnia policja i prokuratura.

Na miejscu pod nadzorem prokuratora policjanci wykonali szereg czynności procesowych, które mają na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności tego zdarzenia.

źródło: mylomza/ to.com