Awantura o gołąbki zakończona w policyjnym areszcie

Od czego może zacząć się domowa awantura? Powodów jest wiele m. in. głośna muzyka, zupa za mało słona, nie podany obiad do stołu. Tym razem węgorzewscy policjanci interweniowali wobec agresywnego mężczyzny, którego do skrajnych emocji doprowadził fakt rozwekowania przez brata słoików z gołąbkami . 34-latek kilkakrotnie uderzył go w twarz, podduszał i wyzywał słowami wulgarnymi. Mężczyzna był kompletnie pijany. Miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci sprawdzają sytuację rodziny.


foto: pixabay


W czwartek (19.03.2020r.) około północy oficer dyżurny węgorzewskiej komendy skierował patrol na interwencję domową do jednej z rodzin mieszkającej na terenie miasta. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że sprawcą interwencji jest 34-latek. Jak się okazało, mężczyzna zawekował słoiki z gołąbkami, które pod jego nieobecność otworzył brat i poczęstował się nimi. 


W odwecie, kiedy brat zasną, agresor zaczął uderzać go po twarzy a następnie podduszać, wyzywając przy tym słowami wulgarnymi. Następnie w ruch poszły przedmioty gospodarstwa domowego. Na miejsce policjantów wezwała siostra. Funkcjonariusze zbadali sprawcę interwencji policyjnym alkomatem. Okazało się, że miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie. Ponieważ jego zachowanie zagrażało bezpieczeństwu innych osób, noc spędził w policyjnej celi. Interweniujący funkcjonariusze objęli rodzinę procedurą Niebieskie Karty. Teraz sprawdzają sytuację rodziny.


Zgodnie z art. 207 kodeksu karnego, kto znęca się fizycznie lub psychicznie nad osobą najbliższą lub nad inną osobą pozostającą w stałym lub przemijającym stosunku zależności od sprawcy albo nad małoletnim lub osobą nieporadną ze względu na jej stan psychiczny lub fizyczny, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

(af/rj)