Wysiadł z auta na pasie awaryjnym. Kierowca ciężarówki zginął na miejscu

Pabianiccy policjanci pod nadzorem prokuratury ustalają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło 19 lutego 2020 roku około godz. 3.30 na 211 km trasy S8 w kierunku Warszawy. Bus potrącił śmiertelnie kierowcę ciężarówki, który wysiadł z auta na pasie awaryjnym. Mężczyzna zginął na miejscu.


zdjęcia: policja


Do wypadku doszło w okolicy węzła Róża na nitce w stronę Warszawy. Ze wstępnych ustaleń wynika, że częściowo na pasie awaryjnym i pasie ruchu stał zaparkowany ciągnik siodłowy z naczepą. 69-letni kierowca wyszedł z szoferki i stał przy pojeździe. Wtedy w bok tira uderzył mercedes sprinter, potrącając kierowcę ciężarówki.


 Pomimo reanimacji nie udało się go uratować. Na miejscu pracuje grupa dochodzeniowo-śledcza, która pod nadzorem prokuratora prowadzi oględziny miejsca zdarzenia oraz zabezpiecza wszelkie ślady, mogące pomóc w ustaleniu okoliczności tego tragicznego zdarzenia.

Przypominamy, że w przypadku awarii:

Wystawiamy trójkąt ostrzegawczy zachowując następujące odległości:

na autostradzie i drodze ekspresowej - 100 metrów za pojazdem,

na drodze poza obszarem zabudowanym – od 30 do 50 metrów za pojazdem,

w obszarze zabudowanym – bezpośrednio za pojazdem lub na pojeździe.

Należy również pamiętać o obowiązku używania świateł awaryjnych. Sami zaś dla własnego bezpieczeństwa, powinniśmy ubrać kamizelki odblaskowe i zachować szczególną ostrożność podczas prowadzonych prac przy naszym samochodzie. Od tego zależy nasze oraz innych bezpieczeństwo.