Tragedia w Szczyrku. Co najmniej 4 osoby zginęły, wśród ofiar dziecko

Ciała czterech osób, w tym dziecka, znaleziono pod gruzami 3-piętrowego domu w Szczyrku (woj. śląskie). Budynek zawalił się po wybuchu gazu. W gruzach zniszczonego budynku wciąż mogą być kolejni poszkodowani. Strażacy przeszukali już połowę gruzowiska. - W akcji ratunkowej bierze udział kilkaset osób - mówił wojewoda śląski. Prawdopodobną przyczyną tragedii było uszkodzenie gazociągu.


foto screen wideo: PolsatNews


Do wybuchu doszło 4 grudnia ok. godziny 19. W wyniku eksplozji zawalił się trzykondygnacyjny budynek jednorodzinny.

W domu mogło przebywać 8 osób, również dzieci. Poświadczyła to jedyna osoba z rodziny, która podczas eksplozji przebywała poza domem.


- Trwa już 13 godzina akcji ratunkowej w Szczyrku. Niestety mamy nie najlepsze informacje - zostały znalezione kolejne dwie osoby. Mamy kolejne dwie ofiary tego wybuchu. (...) Z tego co wiadomo, to są osoby dorosłe - powiedział Jarosław Wieczorek.


- Pierwsze dwie ofiary znaleziono około godz. 1 w nocy, kolejne dwie zaraz po godz. 4:30. Liczymy na to, że to będą ostatnie osoby, które tak tragicznie zakończyły życie - powiedział w czwartek rano Jarosław Wieczorek, wojewoda śląski.

Wojewoda zapewnił, że akcja ratunkowa będzie cały czas kontynuowana, do skutku.


źródło: PolsatNews/ PolskieRadio/ gazeta.pl