Zgotowali swojemu synkowi piekło na ziemi. 5-latek nie przeżył tortur

Rodzice zgotowali swojemu 5-letniemu synkowi prawdziwe piekło na ziemi. Malec był bity, przypalany rozżarzoną łyżką i kombinerkami. Gdy nie chciał się wykąpać, matka zamknęła go w klatce i … oblała wrzątkiem. Chłopczyk nie przeżył tortur.


foto: mirror

27-letni Ridzuan Mega Abdul Rahman i jego żona Azlin Arujunah (27 l.) z Singapuru, zostali oskarżeni o zabójstwo swojego synka (5 l.). Zbrodnia miała miejsce w 2016 roku, ale zwyrodnialcy nie przyznają się do winy.


Przed sądem przedłożyli wyniki badań od psychiatry. U mężczyzny występują wybuchy złości i ADHD, natomiast jego żona ma zaburzenia adaptacyjne oraz skłonności do depresyjnego nastroju. Oboje nie są chorzy psychicznie i zdawali sobie sprawę ze swoich czynów. 


Po urodzeniu maluszek trafił do rodziny zastępczej. Gdy miał 4 lata wrócił do rodziców. Matka chłopca zeznała, że przez rozdzielenie z synem nie mogła nawiązać z nim więzi. Traktowała go gorzej niż pozostałe dzieci. Gdy mąż ją zdradził i na kilka tygodni wyprowadził się z domu zaczęła swoją złość wyładowywać na synku, bo był podobny do jej męża. Zażywała wówczas metamfetaminę. 


Rodzice powiedzieli, że karali synka za nieposłuszeństwo. Miał bowiem kraść mleko w proszku. Dziecko było tak bite, że miało połamane kości, liczne rany i siniaki. 5-latek był  przypalany rozżarzoną łyżką i kombinerkami. Pewnego dnia, gdy malec odmówił kąpieli, matka zamknęła go w klatce i oblała wrzątkiem. Chłopczyk od razu stracił przytomność, jednak jego rodzice dopiero sześć godzin później zawieźli go do szpitala. Dzieciątko miało poparzone 75 procent powierzchni ciała. Okazało się także, że maluszek miał złamany nos i uszkodzone nerki. Musiał ogromnie cierpieć. Niestety, 5-latka nie udało się uratować i jeszcze tego samego dnia zmarł. 

Rodzicom katowanego dzieciątka grozi kara śmierci.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Fakt

f1