Zatłukł kobietę na śmierć w mieszkaniu, grozi mu dożywocie

W majową noc 2019 roku w jednym z mieszkań przy ulicy Wrocławskiej w Ostrowie Wielkopolskim doszło do brutalnego pobicia kobiety. 53- latka zmarła kilkanaście godzin później na skutek obrażeń.
foto ilustracyjne: policja


Do brutalnego pobicia doszło w nocy z soboty na niedzielę (25/26 maja) podczas kłótni w czasie trwania libacji alkoholowej. 



Ze wstępnych informacji wynikało, iż do pobicia przyczynił się 34-latek, który przyszedł do mieszkania wraz ze swoja partnerką.
Kobieta ze zmasakrowaną twarzą trafiła do szpitala w Ostrowie Wielkopolskim, następnie została przewieziona do szpitala w Kaliszu, gdzie niestety zmarła po kilkunastu godzinach. 



Mężczyzna początkowo przyznawał się do pobicia ze skutkiem śmiertelnym jednak po czasie zmienił zeznania. Jak twierdzi był pijany i pamięta jedynie fakt pobicia. 
W chwili zatrzymania miał 2,5 promila




"34-latek został oskarżony o zabójstwo z zamiarem ewentualnym. To oznacza, że sprawca, mając możliwość przewidzenia skutku swojego działania - godzi się na jego wystąpienie" - powiedział rzecznik ostrowskiej prokuratury Maciej Meler
"W pewnym momencie doszło do agresywnego zachowania ze strony oskarżonego, który bez powodu chwycił pokrzywdzona za włosy, zaczął ją szarpać, odzywać się wulgarnie, a następnie w godzinach nocnych - również bez powodu - przewrócił ją na podłogę, uderzał ją rękoma i kopał po całym ciele. Gdy pokrzywdzona już się nie broniła, a pozostałe osoby nie mogły odciągnąć napastnika, mężczyzna nie przestawał zadawać uderzeń właśnie w okolice głowy i twarzy. Gdy siostra pokrzywdzonej próbowała go powstrzymać, mówiąc mu, że może spowodować taki skutek, odpowiedział, co potwierdzają świadkowie, że najwyżej pokrzywdzoną zabije". dodał Prokurator. 

Teraz o jego przyszłości zadecyduje sąd.


źródło: InfOstrow.pl