Tragedia w poznańskim szpitalu. Nie żyje 6-letnia dziewczynka

W szpitalu w Poznaniu zmarła 6-letnia dziewczynka. Wcześniej chorowała, a lekarze podejrzewali, że zaraziła się meningokokami. Sanepid przeprowadził badania. Wówczas okazało się, że do śmierci Iwonki przyczyniły się pneumokoki. Dziecko było szczepione na meningokoki i pneumokoki. 


foto ilustracyjne: lop

6-letnia dziewczynka trafiła do Szpitala Klinicznego im. Jonschera w Poznaniu w październikowy weekend. Jej stan był ciężki. Lekarze podejrzewali, że sepsa, która była bezpośrednią przyczyną śmierci dziecka, wywołana została przez meningokoki. 


Sanepid rozpoczął niezbędne procedury. Nakazano zbadanie wszystkich dzieci uczęszczających do tego samego przedszkola co zmarła dziewczynka oraz zlecono leczenie profilaktyczne. Krew Iwonki wysłano na badania do Krajowego Ośrodka Referencyjnego do spraw Diagnostyki Bakteryjnych Zakażeń Ośrodkowego Układu Nerwowego. Dr Witold Draber, szef poznańskiego sanepidu, poinformował, że dziecko zaraziło się pneumokokami (inna grupa bakterii niż meningokoki). 


Dziewczynka do przedszkola zaczęła uczęszczać od września. W październiku zmarła. Wcześniej chorowała. Usunięto jej śledzionę. 6-latka była szczepiona zarówno przeciwko pneumokokom jak i meningokokom. 

Szczepienia przeciwko pneumokokom są obowiązkowe, natomiast przeciwko meningokokom – zalecane. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Głos Wielkopolski