Rodzinna tragedia w Wielkopolsce. 16-latek powiesił się w szafie

W piątek rano na terenie gminy Raszków dokonano makabrycznego odkrycia.  W jednym z domów rodzice znaleźli ciało 16-letniego syna.  Znajdowało się w szafie, a nieoficjalne informacje wskazują, że się powiesił.


foto ilustracyjne: lop

Do makabrycznego odkrycia zwłok doszło o 6 rano. W jednym z domów na terenie gminy Raszków.

Rano chłopak miał szykować się do szkoły. Mama nastolatka zauważyła, że panuje cisza, zaniepokojona weszła sprawdzić co się dzieje. W pokoju nikogo nie było, zaczęła szukać syna. W szafie odkryła jego wiszące ciało. Na miejsce wezwano karetkę pogotowia i policję. Niestety na pomoc dla Norberta było już za późno. Lekarz stwierdził zgon chłopca.


Nastolatek zostawił liścik pożegnalny, w którym zaznaczył, że nikogo nie uważa za winnego swojego czynu. 

-Norbert był chłopcem, którego stawia się za wzór innym dzieciom. Już w szkole podstawowej był wybitny. – Świetnie się uczył, świadectwa miał tylko z czerwonym paskiem – mówi pani Danuta, jedna z sąsiadek. Był grzecznym, idealnym dzieckiem. 

źródło: ostrow24/ se.pl