Policja poszukuje Piotra Klemczaka podejrzanego o szereg oszustw

Postanowieniem wydanym przez Prokuraturę Rejonową w Opolu utrzymanym w mocy decyzją sądu publikujemy wizerunek Piotra Klemczaka zd. Pacocha. Mężczyzna podejrzany jest o szereg oszustw. 43-latek posługiwał się różnymi danymi oraz zmieniał swój wizerunek. Zdaniem śledczych pokrzywdzeni jego procederem mogli stracić nawet milion złotych. Teraz publikujemy jego zdjęcia. Osoby, pokrzywdzone proszone są o kontakt z policjantami z Komendy Miejskiej Policji w Opolu pod nr tel. 77 422 25 53, 77 422 25 64 lub 885 680 270 lub z Prokuraturą Rejonową w Opolu pod nr tel. 77 400 12 39.


zdjęcia: policja


Pierwsza informację dotyczącą oszustw 43-latka policjanci z Opola otrzymali w czerwcu tego roku. Wtedy jedna z mieszkanek Opolszczyzny miała pożyczyć mu pół miliona złotych. Sprawą natychmiast zajęli się śledczy z komendy miejskiej.


Policjanci zabezpieczyli ślady i dowody, a także przesłuchali świadków. Wtedy też ustalili, że sprawa oszustwa zataczać może coraz większe kręgi osób pokrzywdzonych, a główna rolę w tym procederze odgrywać miał właśnie 43-letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Piotr Klemczak usłyszał zarzut oszustwa. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące, następnie areszt został przedłużony na kolejne 3.


43-latek podejrzany jest o szereg wyłudzeń i oszustw, których miał dopuścić się na terenie całego kraju. Działał głównie na terenie Dolnego Śląska, ale również na Opolszczyźnie. Śledczy ustalili, że Piotr Klemczak posługiwał się fałszywymi danymi osobowymi. Pokrzywdzonym mógł przedstawiać się także jako: Robert Kuczera, Jacek Kotowicz oraz posługiwać się nazwiskiem Klimek lub Klimczak. Często jako swój adres zamieszkania podawał Szczecin. Mężczyzna zmieniał również swój wizerunek.


Oszukiwał z reguły kobiety znajdujące się w trudnej sytuacji życiowej czasami też finansowej, którym obiecywał wspólną przyszłość. Mógł też oszukiwać osoby starsze. Dla uwiarygodnienia swojej tożsamości podawał się między innymi za policjanta, żołnierza, detektywa, windykatora czy też przedsiębiorcę. Następnie miał wyłudzać pieniądze na fikcyjne inwestycje i przedsięwzięcia. Policjanci prowadzący sprawę szacują, że poszkodowani stracili co najmniej milion złotych.

f1

f2


f3