Burmistrz Szprotawy miał żądać pół miliona łapówki. Może dostać 12 lat

CBA zatrzymali bezpośrednio po przyjęciu 500 tys. zł łapówki osobę powołującą się na wpływy u burmistrza Szprotawy. Sam burmistrz również został zatrzymany.


foto: 
Urząd Miejski w Szprotawie


Ustalenia poznańskich funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego wskazywały na istnienie przestępczego procederu polegającego na powoływaniu się na wpływy w instytucjach publicznych województwa lubuskiego oraz możliwości załatwienia określonych korzyści w zamian za łapówki.


Czynności śledczych pozwoliły zatrzymać – bezpośrednio po przyjęciu 500 tys. zł - osobę powołującą się na wpływy u Burmistrza Szprotawy. Pieniądze stanowiły gratyfikację w zamian za pośrednictwo w załatwieniu pomocy w nabyciu nieruchomości stanowiącej własność gminy. Jednocześnie zatrzymany został Burmistrz Szprotawy w związku z żądaniem pół miliona korzyści majątkowej. Ujęto także osobę powołująca się na wpływy
i podejmującą się załatwienia spraw urzędowych u wojewódzkiego konserwatora zabytków, w zamian za obietnice korzyści majątkowej w kwocie co najmniej 200 tys. zł.



Zatrzymani zostaną doprowadzeni do Prokuratury Regionalnej w Poznaniu. 
Jak poinformowała Prokuratura Krajowa, zatrzymanym zarzucono popełnienie przestępstw z art. 228 par. 4 i 5 k.k. i art. 230 par. 1 k.k., które zagrożone są odpowiednio karą do 12 oraz do lat 8 pozbawiania wolności.

Agenci CBA przeszukali także miejsca zamieszkania, pracy oraz prowadzenia działalności gospodarczej celem zgromadzenia materiału dowodowego.

źródło: CBA/ TvpInfo