Brutalny gwałt na 3-latce. 54-letni potwór zwabił córkę sąsiadów

54-latek z Pomorza usłyszał zarzut zgwałcenia 3-letniej dziewczynki. Podejrzany miał zwabić dziecko do swojego mieszkania i tam brutalnie zgwałcić. Mężczyzna nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień. Sprawę na policję zgłosiła matka dziecka.


foto ilustracyjne: lop


Do gwałtu na 3-letniej dziewczynce miało dojść w poniedziałek. Prokuratura nie ujawnia szczegółów, ale lokalne media poinformowały, że tego dnia wczesnym popołudniem 54-latek miał zabrać 3-letnią córkę sąsiadów z ich podwórka do swojego domu. Miał to zauważyć 8-letni brat dziewczynki, który zaalarmował matkę.


Kobieta pobiegła do domu 54-latka i zabrała swoje dziecko. Wezwała też pogotowie ratunkowe i policję.

- Tak myślałam, że on może coś zrobić, bo on jest zdolny do wszystkiego. Na szczęście (dziewczynka - red.) szła z bratem i pieskiem. To ją uratowało, bo chłopiec pobiegł po mamę - powiedziała "Wydarzeniom" sąsiadka mężczyzny.

Podejrzany został zatrzymany. Miał dwa promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna w trakcie czynności był agresywny.


W środę mężczyzna usłyszał trzy zarzuty.


54-latek odpowie za brutalny gwałt oraz znieważenie i naruszenie nietykalności cielesnej policjantów. Mężczyźnie postawiono też zarzut zadania dziewczynce obrażeń.



źródło: info112/ RadioZet/ PolsatNews/ Fakt24/ wp.pl