Znaleziony niewybuch przyniósł do domu. Mundurowi ewakuowali mieszkańców domu i zabezpieczyli niewybuch



Oficer dyżurny radzyńskiej jednostki został poinformowany przez 61-letnią kobietę, że w piwnicy swojego domu ujawniła przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy potwierdzili zgłoszenie oraz ewakuowali mieszkańców budynku. Policjanci apelują o ostrożność i przypominają, że odnalezionych niewybuchów nie należy dotykać czy też próbować przenosić.


foto: policja


Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 20:30 w na terenie jednej z miejscowości w gminie Kąkolewnica. Dyżurny radzyńskiej komendy został poinformowany przez 61-letnią kobietę, że w piwnicy swojego domu ujawniła przedmiot przypominający niewybuch. Na miejsce skierowany został policjant z grupy rozpoznania minersko-pirotechnicznego, który potwierdził zgłoszenie.


 Okazało się, że przedmiot to niewybuch pocisku artyleryjskiego, pochodzący z okresu II wojny światowej. Mundurowi ewakuowali mieszkańców domu i zabezpieczyli niewybuch do czasu przybycia na miejsce patrolu rozminowania z Jednostki Wojskowej w Chełmie. Jak się okazało niewybuch do piwnicy domu przyniósł 33-letni syn zgłaszającej.

Policjanci przypominają jak należy zachować się w przypadku ujawnienia przedmiotu przypominającego niewybuch: Pamiętajmy, że takiego znaleziska nie wolno pod żadnym pozorem przenosić, dotykać ani rozbrajać. Miejsce, gdzie się ono znajduje dobrze jest zabezpieczyć przed dostępem osób postronnych, a w szczególności dzieci. Jeśli znajdujemy się na otwartej przestrzeni lub w lesie, należy to miejsce tak oznaczyć, by nikt tam nie wszedł i można je było bez trudu odnaleźć. O znalezisku należy jak najszybciej powiadomić najbliższą jednostkę Policji. Policjanci zabezpieczą teren i powiadomią saperów. Pamiętajmy, że bardzo duże pociski mogą mieć pole rażenia dochodzące nawet do kilkuset metrów.

P. M.