Śmiertelne pobicie 3-letniego Nikosia. Zeznania oprawcy szokują



 „Super Express” ujawnił szokujące zeznania mężczyzny podejrzanego o pobicie 3-letniego Nikosia z Włocławka. To konkubent matki chłopca. Kobieta również usłyszała zarzut przemocy nad synkiem.


foto: Facebook

Tragedia wydarzyła się we wtorek, 30. lipca. Na miejscu zbrodni pojawili się lekarze. Odkryli oni na ciele dziecka liczne ślady świadczące o tym, że Nikoś był bity. Powiadomiono policję. 


Dyspozytor pogotowia ratunkowego usłyszał, że dziecko spadło ze schodów. Na miejsce wysłano karetkę. Lekarz stwierdził zgon dziecka. Nie miał wątpliwości, że dziecko było ofiarą przemocy. Wezwano policję. Jak podał „Super Express” sąsiedzi pary w rozmowie z mediami poinformowali, że w mieszkaniu Agnieszki S. (28 l.) od dawna źle się działo, a krzyki dziecka były częste. Matka chłopca utrzymywała się z zasiłków i z tego powodu interesowała się nią opieka społeczna. 


Konkubent matki, Paweł K. (24 l.) usłyszał zarzut znęcania się nad chłopcem i spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu ze skutkiem śmiertelnym. Tłumaczył, że śmierć dziecka to był nieszczęśliwy wypadek. „Ja go tylko dyscyplinowałem. Stawiałem do pionu jak dzieciątko pyskowało. Ścisnąłem i coś mu chrupło w środku” - zeznał. Mężczyźnie za ten czyn grozi dożywocie. 
Matce Nikosia również grozi więzienie. Za znęcanie się nad synkiem może zostać skazana na 10 lat. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: RadioZET

foto1


foto2





foto3