Próbowała ominąć kota po czym dachowała z 2 dzieci w aucie
Kolejny niebezpieczny wypadek. Tym razem kobieta ratując życie kota, naraziła na niebezpieczeństwo siebie i swoje dzieci.
foto: infostrow.pl
Niebezpieczny wypadek w Perzycach w powiecie krotoszyńskim. W poniedziałkowy poranek, 8 lipca samochód wypadł z drogi i uderzył w drzew. Renault podróżowały trzy osoby: 27-letnia kobieta oraz dwójka dzieci w wieku 8 miesięcy i 2 lat.
Zgłoszenie o wypadku służby odebrały o godzinie 10:38. - W momencie przybycia na miejsce kierująca samochodem osobowym wraz z dwójką małych dzieci znajdowała się poza pojazdem w obecności świadków zdarzenia. Strażacy przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym – relacjonuje kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej. - Dzieciom biorącym udział w zdarzeniu strażacy podarowali maskotkę „Misia Ratownika”. W uszkodzonym pojeździe strażacy odłączyli akumulator oraz zakręcili zawór instalacji LPG.
Po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego osoby poszkodowane zostały przekazane personelowi medycznemu, który zdecydował o hospitalizowaniu kierującej. Kobieta nie odniosła jednak poważniejszych obrażeń. Była trzeźwa.
Według wstępnych ustaleń policji 27-letnia mieszkanka gminy Cieszków straciła panowanie nad samochodem, gdy próbowała ominąć kota, który wybiegł na drogę. Działania służb zakończyły się przed upływem godziny.
Zgłoszenie o wypadku służby odebrały o godzinie 10:38. - W momencie przybycia na miejsce kierująca samochodem osobowym wraz z dwójką małych dzieci znajdowała się poza pojazdem w obecności świadków zdarzenia. Strażacy przystąpili do udzielania kwalifikowanej pierwszej pomocy osobom poszkodowanym – relacjonuje kpt. Tomasz Patryas, oficer prasowy krotoszyńskiej straży pożarnej. - Dzieciom biorącym udział w zdarzeniu strażacy podarowali maskotkę „Misia Ratownika”. W uszkodzonym pojeździe strażacy odłączyli akumulator oraz zakręcili zawór instalacji LPG.
Po przybyciu na miejsce Zespołu Ratownictwa Medycznego osoby poszkodowane zostały przekazane personelowi medycznemu, który zdecydował o hospitalizowaniu kierującej. Kobieta nie odniosła jednak poważniejszych obrażeń. Była trzeźwa.
Według wstępnych ustaleń policji 27-letnia mieszkanka gminy Cieszków straciła panowanie nad samochodem, gdy próbowała ominąć kota, który wybiegł na drogę. Działania służb zakończyły się przed upływem godziny.