Nie żyje Rip Torn gwiazdor "Facetów w czerni"


Kultowy aktor filmowy, telewizyjny i teatralny Rip Torn zmarł we wtorek w wieku 88 - poinformował jego agent Rick Miramontez.


foto: NBC

Rip Torn zmarł we wtorek. O śmierci aktora poinformował jego agent Rick Miramontez. Powiedział, że w chwili śmierci Rip Torn miał u swojego boku najbliższych – żonę Amy Wright oraz córki Katie Torn i Angelicę Page. Przyczyny zgonu nie ujawnił.

Urodzony w Teksasie w 1931 r. Torn został w końcowym etapie swojej kariery laureatem nagrody Emmy za rolę w telewizyjnym widowisku "The Larry Sanders Show".

Torn zadebiutował w filmie w roku 1957 rolą niesłusznie oskarżonego byłego jeńca wojennego w filmie "Time Limit". Grał też w m. in. w "Słodkim ptaku młodości" (Sweet Bird of Youth), "Critic's Choice" i "Cinncinati Kid".


W 1998 roku wcielił się w postać Zeda w komedii Barry'ego Sonnenfelda Faceci w czerni (Men in Black, 1997).

Kariera aktora trwała prawie 70 lat. Początkowo był obsadzany w rolach ludzi posępnych lub tragicznych, później wyspecjalizował się w rolach komediowych.

źródło: onet/ o2/ PolsatNews/ RadioZet