Dwoje dzieci porwanych w Bydgoszczy? Przestępstwa miało dokonać czterech mężczyzn


1. lipca pod piekarnią w Bydgoszczy doszło do porwania dwójki dzieci, 6-letniej dziewczynki i 7-letniego chłopca.


foto ilustracyjne: policja

"Pilnie potrzebna pomoc! Dzisiaj na bydgoskich Wyżynach około godziny 8.50 przed piekarnią Piekuś (ul. Ogrody) zostały porwanie dzieci w wieku 6 (dziewczynka) i 7 lat (chłopiec). Z pojazdu marki Peugeot o numerach WH64788 wybiegło 4 mężczyzn, którzy w szarpaninie zaciągnęli dzieci do samochodu i odjechali.


 Wszystkich świadków bardzo proszę o pomoc oraz zgłoszenie się na komisariat policji na Wyżynach". Informacja o takiej treści pojawiła się na Facebooku. Jak ustalono, dzieci zabrano na zlecenie, skonfliktowanego z ich mamą, taty. Policja potwierdza, że takie zdarzenie miało miejsce, ale na razie nie są znane szczegóły sprawy.


Najprawdopodobniej do czynienia mamy z konfliktem ojca dzieci z ich matką. Kobieta miała utrudniać mu kontakty z pociechami. Mężczyzna nie miał odebranych ani ograniczonych praw rodzicielskich. W momencie gdy zabrał dzieci, były one pod opieką dziadka, który zawiadomił policję. Tata dzieci poinformował policję, że chłopczyk i dziewczynka są z nim. Wraz z kilkulatkami, ma stawić się na komisariacie. 


Brat mamy dzieci powiedział, że jego siostra nie ograniczała kontaktów dzieci z ojcem. Po rozstaniu zamieszkała z nimi w Bydgoszczy, natomiast ich tata, został w podwarszawskiej miejscowości. Dodał, że nic nie wskazywało na to, że mogą zostać porwane przez ojca. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Gazeta pomorska