Zabójcy 10-letniej Kristiny grozi dożywocie. Tragedię skomentowała mama mordercy
Prokuratura poinformowała dzisiaj, 17. czerwca, że zabójcy Kristiny grozi dożywocie. 22-latek przyznał się do winy. Mama mordercy jest zszokowana.
foto: screen-wideo
- Gigantyczna tragedia. Będę musiała z tym żyć do końca życia. Jestem w szoku - powiedziała mama 22-latka, Monika A. dziennikarzowi „Super Expressu”.
Podejrzanego o zabójstwo dziewczynki ujęto w niedzielę na terenie Dolnego Śląska. Po godzinie 20.00 przewieziono go do prokuratury w Świdnicy, gdzie przez około 5 godzin był przesłuchiwany. W nocy usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Dziewczynka zaginęła 13. czerwca około południa. Wyszła ze szkoły i wracała do domu, który od szkoły dzieli trochę ponad kilometr. Ostatni raz była widziała 200 metrów od domu.
Niestety po godzinie 20.00 w okolicy Imbramowic ujawniono zwłoki dziewczynki. Jej ciało było częściowo roznegliżowane, a sprawca zadał jej rany kłute w klatkę piersiową i szyję.
- To nie była łatwa sprawa. Od samego początku ten podejrzany, który już się przyznał i złożył wyjaśnienia, tak to zaplanował i tak poprowadził dalsze swoje czynności, żeby wprowadzić w błąd zarówno policjantów, jak i prokuratorów - powiedział w TVN 24 rzecznik policji Mariusz Ciarka.
Renata Zalewska-Ociepa
źródło: se.pl/Głos Wojewódzki/wp.pl