Ukraina. Pijani policjanci zabili 5-latka

Na Ukrainie zmarł 5-letni chłopiec postrzelony w głowę przez policjantów, którzy po pijanemu bawili się bronią. Lekarze cztery dni walczyli o życie dziecka. Policja twierdziła początkowo, że malec pośliznął się i uderzył głową o kamień.







foto: Facebook


Ukraińscy policjanci byli kompletnie pijani. Funkcjonariusze, którzy trafili małego chłopca kulą z pistoletu, służą na posterunku w mieście Perejasław Chmielnicki w obwodzie kijowskim. Według mediów na Ukrainie strzelali do puszek, znajdujących się na terenie placu zabaw, na którym chłopiec spędzał akurat czas.

Według raportu miejscowej policji dziecko zostało ranne podczas upadku w trakcie zabawy w pobliżu swego domu.

Lekarze, którzy zbadali chłopca, znaleźli jednak na jego głowie ranę postrzałową. Przysłani z Kijowa specjaliści z Państwowego Biura Śledczego ustalili, że dziecko zostało ranione przez dwóch policjantów, którzy bawili się przy spożywaniu alkoholu strzelaniem z pistoletu do puszek.

5-letni Kyryło został postrzelony na placu zabaw. Jego babcia mówiła mediom w niedzielę, że sprawcy, którzy zostali zatrzymani, przyznali się do winy.

Naczelnik naszego komisariatu rejonowego przyjeżdżał do nas, na reanimację, i mówił, że oni przyznają się do winy, ale są tak pijani, że nie wiedzą, który z nich to zrobił. Byli pijani do nieprzytomności. Po prostu się bawili - powiedziała.

W związku ze zdarzeniem przed siedzibą MSW w Kijowie zebrało się w poniedziałek wieczorem ponad 100 osób, które domagały się dymisji szefa tego resortu Arsena Awakowa. Ludzie przynieśli ze sobą znicze i zabawki. „Zabójcy” – napisali farbą na chodniku przed budynkiem.


źródło: TvpInfo/ RMF24/ FaktyInteria/ naczas