Morderca Kristiny był blisko związany z jej rodziną, ale był chorobliwie zakochany w mamie dziewczynki


Śmierć Kristiny wstrząsnęła całą Polską. 10-letnia dziewczynka została bestialsko zamordowana. Jej zabójca był blisko związany z jej rodziną. 

foto: Facebook

22-letni Jakub A. zakochał się w mamie Kristiny. Kobieta jest jego bliską ciotką (kuzynką matki). Mężczyzna wysyłał do niej wiadomości, a gdy ta nie odpowiadała, denerwował się. 


Jakub A. mieszkał we Wrocławiu. Był uczniem gimnazjum integracyjnego. Pisał do szkolnej gazetki, pomagał innym uczniom i zwierzętom. Z jego facebookowego profilu można wywnioskować, że był aż za bardzo uczuciowy.


Mężczyzna rozpoczął studia w Wyższej Szkole Oficerskiej we Wrocławiu. Wybrał zarządzanie. Po roku zrezygnował, gdyż nie chciał być wojskowym. Na uczelni jest dobrze wspominany. Następnie wyjechał do Irlandii. Tam mieszkała również mama Kristiny. Gdy wrócił do Polski, rozpoczął studia psychologiczne, wcześniej próbował dostać się na turystykę i rekreację na AWF. Jedna z jego koleżanek z roku, określiła go jako niepokojącą osobowość. Dodała, że mamę Kristiny zasypywał ogromną ilością, długich wiadomości, a gdy ta nie odpowiadała, atakował ją i pytał czemu milczy. 


Dobre zdanie o 22-latku mają jego sąsiedzi, ale niewiele o nim wiedzą, jak się okazuje, podobnie jak jego mama. Wiedziała ona, że spędzał dużo czasu z Agnieszką, mamą 10-latki, ale nie znała szczegółów. - On nigdy tej relacji nie nazwał, mogłam tylko podejrzewać, że coś między nimi jest. Ale Jakub zaprzeczał, że coś do niej czuje. Tym uspokajał naszą czujność. Nasz syn wiedział, że jesteśmy temu kategorycznie przeciwni – powiedziała w programie Uwaga! mama zatrzymanego. 


Wiadomo także, że Kristina nie przepadała za Jakubem. Prosiła mamę, żeby ten, nie zostawał u nich na noc. Feralnego dnia pozwoliła mu, żeby odebrał ją ze szkoły i zawiózł do domu. Niestety, dzień ten okazał się dla niej tragiczny.


Dziewczynka zaginęła 13 czerwca koło południa. Wyszła ze szkoły i wracała do domu, który od szkoły dzieli trochę ponad kilometr. Ostatni raz była widziała 200 metrów od domu.

Niestety po godzinie 20.00 ujawniono zwłoki dziewczynki w okolicy Imbramowic. Ciało dziewczynki było częściowo roznegliżowane.

Przyczyną zgonu 10-letniej Kristiny były liczne rany kłute klatki piersiowej oraz szyi.

Jakub A. przyznał się do zabójstwa 10-latki. Mężczyzna przebywa w areszcie. Przedstawiono mu zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz podżegania innej osoby do udziału w zabójstwie.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Fakt/Głos Wojewódzki