Kristina prawdopodobnie została porwana. Jej zwłoki znaleziono w lesie w pobliżu Ibramowic



11-letnia Kristina z Dolnego Śląska została znaleziona w lesie, 6 kilometrów od domu. Dziewczynka była martwa. Teren, na którym znaleziono zwłoki jest pilnowany przez policję, a na miejscu pracują technicy. W okolicach Ibramowic na drogach ustawiono policyjne blokady. Dziecko zginęło od ciosu ostrym narzędziem, najpewniej nożem – to najnowsze ustalenia reporterów RMF FM.


foto: Facebook/ Policja

Dziewczynka została prawdopodobnie uprowadzona i zawieziona samochodem na miejsce zbrodni. Jej częściowo roznegliżowane ciało znaleziono w czwartek w lesie w pobliżu Ibramowic.


 Kristinę ostatni raz widziała jej nauczycielka. Było to 200 metrów od domu 11-latki. Dziewczynka wracała ze szkoły do domu oddalonego około kilometr od placówki.

Dziewczyna zaginęła wczoraj koło południa. Wyszła ze szkoły i wracała do domu, który od szkoły dzieli trochę ponad kilometr. 


W poszukiwaniach dziewczynki udział wzięli bliscy, mieszkańcy wsi, policja, strażacy. Niestety po godzinie 20.00 ujawniono zwłoki dziewczynki w okolicy Imbramowic. Poszukiwania Kristiny prowadzone przez policję i strażaków zostały odwołane. Na miejscu pracuje już prokuratura.
Jak podaje RMF24 ciało dziewczynki było częściowo roznegliżowane. 


Dziecko zginęło od ciosu ostrym narzędziem, najpewniej nożem – to najnowsze ustalenia reporterów RMF FM.

źródło: RMF24/ GłosWojewódzki