Norwegia: Zmarła kobieta zarażona wścieklizną


Norweski Instytut Zdrowia Publicznego (Folkehelseinstituttet) poinformował, że zmarła pacjentka zarażona wścieklizną. Jest to pierwszy od 200 lat przypadek zarażenia. Zmarła była młodą kobietą po 20 roku życia i zamieszkiwała w Sogn og Fjordane.


foto: pexels


Norweżka dwa miesiące temu została pogryziona przez psa podczas pobytu w południowo-wschodniej Azji. Lekarze starają się też zapewnić pomoc wszystkim pozostałym uczestnikom wycieczki, którzy mogą być narażeni na zakażenie wirusem.

Kobieta, która trafiła do szpitala w Førde, została przyjęta na oddział z silnymi objawami neurologicznymi. Początkowo lekarze nie podejrzewali wścieklizny, jednak w czwartek wieczorem próbki wysłane do Szwecji potwierdziły obecność wirusa. Mimo prób leczenia, stan kobiety stopniowo się pogarszał i w poniedziałek wieczorem nastąpił zgon.

W ramach profilaktyki inni uczestnicy wycieczki, którzy mogli być narażeni na kontakt z zarażonym psem, zostali objęci opieką służby zdrowia w miejscu zamieszkania. Na razie nie ma informacji, aby u któregoś z nich występowały niepokojące objawy.

Według danych Światowej Organizacji Zdrowia każdego roku na wściekliznę umiera 60 tys. osób. W Norwegii to jednak rzadkość. Ostatni podobny przypadek wystąpił tam ponad 200 lat temu, w 1815 roku. Wyjątkiem jest jednak położona w Arktyce norweska prowincja Svalbard, gdzie w ostatnich latach wirus wykryto u wielu dzikich zwierząt, m.in. u niedźwiedzi i lisów polarnych czy nietoperzy.

Wścieklizna jest niebezpieczną wirusową chorobą zakaźną zwierząt (niektórych ssaków), która może przenieść się na człowieka. Główną przyczyną śmierci jest niewydolność oddechowa. Człowiek może zarazić się nią od zwierząt poprzez ugryzienie lub po kontakcie śliny zwierzęcia z uszkodzoną błoną śluzową. Wówczas należy natychmiast skontaktować się z lekarzem.


źródło: mojanorwegia/ PolsatNews/ FAKT24