Mateusz Dąbrowski nie żyje. Młody trener zmarł po walce z białaczką


Dziś w nocy, po ciężkiej chorobie, odszedł 26-letni trener z Kłodzka Mateusz Dąbrowski.


foto: Facebook

Mateusz Dąbrowski trener orlików Nysy Kłodzko nie żyje. Przegrał walkę z ciężką chorobą – ostrą białaczką szpikową. Miał 26 lat.

Po jednym z meczów przestał widzieć na jedno oko. Trafił do szpitala, gdzie usłyszał wstrząsającą wiadomość. Zdiagnozowano u niego ostrą białaczkę szpikową.
Zaniepokojony natychmiast udał się do lekarza. W gabinecie usłyszał diagnozę, której jednak nie potraktował jak wyrok. Postanowił zmierzyć się z ostrą białaczką szpikową.

Walka w szpitalu trwała pół roku, najbardziej brakowało mu właśnie codziennych zajęć ze swoimi podopiecznymi. Niestety, historia nie ma dobrego zakończenia. Szkoleniowiec w pełni oddany młodzieży przegrał nierówną walkę i zmarł w nocy z środy na czwartek.

źródło: FAKT24/ SE.PL/ wp.pl/dolfutbol