Tragiczny finał poszukiwań 32- letniego Krzysztofa F

Wczoraj na bagnach w okolicach Górki Lubartowskiej policjanci odnaleźli ciało zaginionego 32-letniego mężczyzny. Ponad 3-miesieczne poszukiwania prowadzone były z powietrza, wody i lądu. Do działań wykorzystano specjalistyczny sprzęt, sprawdzono kilkaset hektarów terenów przyległych do miejsca skąd wyszedł zaginiony mężczyzna. Miejsce ujawnienia zwłok wskazał policyjny pies tropiący.


foto: policja



Przypomnijmy, że do zaginięcia 32-latka doszło w nocy z 29/30 grudnia 2018 roku. Jak wynikało ze zgłoszenia, mężczyzna tej nocy wyszedł z domu w Górce Lubartowskiej. Lubartowscy policjanci po otrzymaniu zgłoszenia o zaginięciu niezwłocznie podjęli działania poszukiwawcze, w których zaangażowani byli również funkcjonariusze Oddziałów Prewencji Policji w Lublinie, funkcjonariusze Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Lublinie, Funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej, Straży Rybackiej, Zastępy Ochotniczych Straży Pożarnych z całego powiatu lubartowskiego, żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oraz okoliczni mieszkańcy.

Ponad 3-miesieczne poszukiwania prowadzone były z powietrza, wody i lądu. Do działań wykorzystano specjalistyczny sprzęt, sprawdzono kilkaset hektarów terenów przyległych do miejsca skąd wyszedł zaginiony mężczyzna. Wielokrotnie za pomocą sonaru sprawdzano koryto rzeki Wieprz. Policjanci analizowali każdy ślad, każdą informację, które napływały.

Wczoraj, kolejnego dnia poszukiwań, na bagnach w okolicach Górki Lubartowskiej, w miejscu trudno dostępnym odnaleziono ciało zaginionego 32-letniego mieszkańca gm. Lubartów. Miejsce ujawnienia zwłok wskazał policyjny pies tropiący.

E.S.