Tragedia w Grochowcach. 3-latek zginął pod kołami auta

Pod Przemyślem między miejscowościami Witoszyńce i Grochowice wydarzył się tragiczny wypadek. Pod kołami auta marki audi zginął trzyletni chłopiec. Za kierownicą siedział 25-letni kierowca. Dziecko było na miejscu reanimowane. Niestety pomimo wysiłków ratowników i lekarzy chłopiec zmarł. Policjanci z Przemyśla badają okoliczności wypadku. 
foto: g/w

Tragedia wydarzyła się ok. godz. 14.30. – Za kierownicą audi siedział 25-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. Jak ustaliliśmy wstępnie, mężczyzna jechał z miejscowości Witoszyńce w kierunku pobliskich Grochowiec. Nagle, z niewyjaśnionych przyczyn na jezdnię wybiegł trzyletni chłopiec – mówi w rozmowie z Fakt24. sierż. sztab. Marta Fac z Komendy Miejskiej Policji w Przemyślu.


Wezwano karetkę, następnie ratownicy medyczni reanimowali dziecko. Chłopiec został przetransportowany do szpitala. Pomimo wysiłków lekarzy, którzy walczyli o jego życie, dziecka nie udało się uratować. W miejscu tragedii pracowali funkcjonariusze policji z grupy dochodzeniowo-śledczej. 

 –  W chwili zdarzenia kierowca był trzeźwy. Postępowanie jest w toku. Biegły zbada ślady, które pozwolą ocenić technikę i szybkość jazdy – mówi Marta Fac dla Fakt24. 


Nie wiadomo, czy rodzice dziecka w chwili tragedii byli w domu. Portal Nowiny24 informuje, że w momencie wypadku chłopiec przebywał pod opieką dziadka. Informacje te nie zostały na razie potwierdzone przez policję. 


Źródło: Fakt24