Sprawa Ewy Tylman: Sąd uniewinnił Adama Z.
Adam Z., który był oskarżony o zabójstwo Ewy Tylman, został uniewinniony przez poznański sąd. Prokuratura w mowach końcowych wnosiła o karę 15 lat pozbawienia wolności. Rodzina Ewy Tylman żądała dla oskarżonego dożywocia, zaś obrona – całkowitego uniewinnienia Adama Z.
foto: KryminalnaPolska
Adam Z. uniewinniony. Poznański sąd uznał, że nie zabił Ewy Tylman. To porażka prokuratury, która na śledztwo wydała 350 tys. zł i przy bardzo skąpych dowodach próbowała udowodnić najcięższą ze zbrodni.
- W ocenie sądu materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że oskarżony Adam Z. dopuścił się zabójstwa Ewy Tylman lub w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do jej śmierci - tak sędzia Magdalena Grzybek uzasadniała wyrok.
Wzburzony ojciec zmarłej zaczął na sali sądowej krzyczeć do Adama Z., by ten zaczął wreszcie mówić. - Masz ostatnią szansę - krzyczał. "Pogłaszczcie go jeszcze" - powiedział na korytarzu, gdy sędzia nakazała mu opuszczenie sali.
Prokuratura już zapowiedziała apelację od tego wyroku.
26-letnia kobieta zaginęła w Poznaniu w listopadzie 2015 r. W lipcu 2016 r. z Warty w miejscowości Czerwonak wyłowiono jej ciało. Zwłoki dryfujące w rzecze wypatrzył mężczyzna.
źródło: rmf24/polsatnews/ GlosWielkopolski
- W ocenie sądu materiał dowodowy nie pozwala na przyjęcie, że oskarżony Adam Z. dopuścił się zabójstwa Ewy Tylman lub w jakikolwiek inny sposób przyczynił się do jej śmierci - tak sędzia Magdalena Grzybek uzasadniała wyrok.
Wzburzony ojciec zmarłej zaczął na sali sądowej krzyczeć do Adama Z., by ten zaczął wreszcie mówić. - Masz ostatnią szansę - krzyczał. "Pogłaszczcie go jeszcze" - powiedział na korytarzu, gdy sędzia nakazała mu opuszczenie sali.
Prokuratura już zapowiedziała apelację od tego wyroku.
26-letnia kobieta zaginęła w Poznaniu w listopadzie 2015 r. W lipcu 2016 r. z Warty w miejscowości Czerwonak wyłowiono jej ciało. Zwłoki dryfujące w rzecze wypatrzył mężczyzna.
źródło: rmf24/polsatnews/ GlosWielkopolski