Areszt dla rodziców chłopca, który z obrażeniami trafił do szpitala

Prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt dla rodziców, którzy mieli bić swoje 4-miesięczne dziecko. Dziecko trafiło do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach z obrażeniami. Lekarze podejrzewają, że dziecko mogło być maltretowane przez rodziców.


foto ilustracyjne: g/w


Rodzicom 4-miesięcznego dziecka postawiono zarzuty znęcania się nad synem ze szczególnym okrucieństwem i spowodowanie u niego obrażeń ciała - poinformowała w poniedziałek Anna Musiorska z Prokuratury Rejonowej Katowice Północ. Grozi im za to od roku do 10 lat więzienia.


W czwartek na izbę przyjęć GCZD w Katowicach-Ligocie rodzice przynieśli 4-miesięczne dziecko. W trakcie badania, lekarze zauważyli u dziecka różne obrażenia, które wskazywały na to, że chłopiec mógł być maltretowany przez rodziców.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że do szpitala trafił ze złamaną kończyną. Lekarze niezwłocznie powiadomili policję, a ta zatrzymała rodziców.
Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa Katowice Północ.
Chłopczyk nadal przybywa w szpitalu. 


Ponieważ rodzicom grozi wysoka kara - do 10 lat więzienia - i zachodzi też obawa utrudniania przez nich śledztwa, prokurator złożył wniosek o tymczasowy areszt. Sąd uznał argumenty prokuratury i postanowił tymczasowo aresztować oboje rodziców.
źródło: rmf24/ wp.pl