Przechodził przez ulicę w niedozwolonym miejscu i trafił za kratki

Zdecydowaną reakcją wykazali się policyjni przewodnicy, którzy po tym, jak dostrzegli sprawcę wykroczenia drogowego, byli konsekwentni w działaniu.


foto: pixabay


Policyjni przewodnicy asp. Krzysztof Lamański i sierż. szt. Kamil Kornacki podczas wczorajszej (07.03.2019) służby zauważyli mężczyznę, który przechodził między pojazdami poza przejściem dla pieszych. Gdy chcieli go zatrzymać ten zaczął uciekać. Policjanci rozpoczęli pościg. Na jednej z ulic radiowóz zajechał uciekinierowi drogę. Mężczyzna został zatrzymany.

Kiedy został zapytany o swoje dane, podał nazwisko i miejsce zamieszkania, lecz policjantom wydało się to podejrzane. Jego rysopis bowiem nie odpowiadał tej osobę, którą policjanci dobrze znali z wcześniejszych interwencji.

Po tym, jak patrol przywiózł mężczyznę do komendy i sprawdził w policyjnych systemach, okazało się, że mężczyzna podał się za swojego brata. To jednak nie wszystko, co miał na sumieniu.

Policjanci szybko poznali przyczynę jego ucieczki przed patrolem. Był bowiem poszukiwany na podstawie 16 nakazów doprowadzenia, zarządzeń i listów gończych, celem odbycia łącznie blisko 6 lat więzienia. Teraz się z tego nie wywinie i najbliższe kilka lat spędzi za kratami.