Olsztyn: 6-letnia Maja zmarła z powodu powikłań po ospie



6- letnia dziewczynka zmarła z powodu powikłań po przebytej ospie. Dziecko nie było zaszczepione przeciwko ospie - poinformowała powiatowy inspektor sanitarny w Szczytnie Grażyna Sosnowska.


foto ilustracyjne: g/w



6-latka zmarła z powodu powikłań po przebytej ospie. – To pierwszy tak dramatyczny przypadek w naszym powiecie od 11 lat – mówi Grażyna Sosnowska, szefowa szczycieńskiego sanepidu. – Nie wyobrażam sobie, jak cierpią rodzice tej dziewczynki – dodaje.

Dziewczynka trafiła do lekarza z objawami ospy pod koniec lutego. Zastosowano leczenie, które nie przyniosło żadnego efektu. Po trzech dniach dziewczynka czuła się znacznie gorzej. Trafiła do szpitala w Szczytnie, a stąd została przewieziona na oddział zakaźny Wojewódzkiego Specjalistycznego Szpitala Dziecięcego w Olsztynie, a potem na Oddział Intensywnej Opieki Medycznej. Niestety stan Mai wciąż się pogarszał. Dziewczynka mimo wielu prób podejmowanych przez olsztyńskich lekarzy zmarła.

Z naszych informacji wynika, że powodem zgonu dziewczynki było zapalenie móżdżku, czyli powikłanie po ospie wietrznej. To bardzo poważne powikłanie, a jednocześnie stosunkowo rzadkie. Niestety, w tym przypadku ono nastąpiło, to jest tragiczne - powiedziała Sosnowska.To pierwszy taki przypadek od bardzo, bardzo wielu lat - podkreśla z kolei Janusz Dzisko.

Szpital nie komentuje sprawy. Rzecznik prasowy potwierdził jedynie, że faktycznie doszło do śmierci dziecka.

Ospa wietrzna uważana jest lekką chorobę zakaźną wieku dziecięcego. Wyjątkowo zdarzają się jednak groźne powikłania, które mogą doprowadzić nawet do śmierci. I tak było w przypadku niespełna 6-letniej Mai z Wielbarka.


źródło: rmf24/ radiozet/ mamadu