Nie żyje Mike Walker, perkusista zespołu Aranda. Został zabity przez własnego syna

Nie żyje Michael Walker, perkusista rockowego zespołu Aranda. Muzyk został zamordowany wraz ze swoją żoną. Za zabójstwem ma stać ich nastoletni syn.


foto: Torque News


Policja z Edmond prowadzi śledztwo w sprawie podwójnego morderstwa. 19-letni chłopak został zatrzymany i aresztowany za to, że rzekomo zastrzelił swoich rodziców.

Nieoficjalne ustalenia mówią, że 19-letni Michael Elijah Walker zastrzelił swoich rodziców, gdyż twierdził, że są wyznawcami szatana. Chłopakowi postawiono zarzut podwójnego morderstwa pierwszego stopnia.

Mike Walker był perkusistą zespołu Aranda. Muzyk koncertował z amerykańską rockową grupą przez ponad 15 lat.

Zespół Aranda został założony w 2001 roku i wydał dotąd trzy studyjne płyty. Ich ostatni album „Not the Same” ukazał się w 2015 roku. Do największych hitów grupy należą utwory „Satisfied” i „Don’t Wake Me”.

Perkusistę Arandy pożegnali na oficjalnym Facebooku jego koledzy z zespołu. - Straciliśmy dzisiaj naszego kolegę z zespołu, brata i najlepszego przyjaciela. Przez ponad 15 lat Mike Walker koncertował z nami po całym świecie i inspirował niezliczone rzesze ludzi.


źródło: muzyka.interia/ fakt/ radiozet