Tragedia w Łodzi. Matka wbiła córce za to nóż w plecy. Nowe fakty


Wracamy do sprawy 19-letniej Pauliny O., której jej własna matka wbiła nóż w plecy. Tragedia wydarzyła się 3. lutego w Łodzi, a wszystko przez odmowę posprzątania pokoju. Za usiłowanie zabójstwa córki 47-letniej kobiecie grozi dożywocie.


foto: Facebook

19-letnia Paulina O. nie miała w życiu łatwo. Sporą część dzieciństwa spędziła w domu dziecka. Jej matka, Żaneta K., wiodła w tym czasie bardzo rozrywkowe życie. Gdy Paulina skończyła 18 lat, wróciła do domu. Wraz z matką mieszkały w kamienicy przy ulicy Piotrkowskiej w Łodzi. Nastolatka myślała, że chociaż teraz jej życie będzie spokojne. Bardzo się myliła.


Sąsiedzi informują, że w mieszczącym się na parterze mieszkaniu Żanety K. bardzo często dochodziło do awantur. Podczas jednej z nich 47-latka omal nie zabiła swojej córki.

3. lutego 47-latka razem ze swoim znajomym spożywała alkohol. W mieszkaniu przebywały także dzieci kobiety, 13-letni chłopiec i 19-letnia dziewczyna. Po wyjściu mężczyzny z mieszkania łodzianki, między kobietami doszło do kłótni. Matka miała pretensje do córki, że ta nie utrzymuje porządku. W pewnym momencie kazała córce wyjść z mieszkania, gdy ta odmówiła, matka rzuciła się na dziewczynę. Złapała ją za włosy i zaczęła uderzać pięściami po głowie i plecach. Następnie chwyciła nóż myśliwski, który wbiła córce w plecy. Ranna 19-latka uciekła przez okno na ulicę, tam poprosiła o pomoc przechodnia. Wezwał on karetkę, która przewiozła ją do szpitala. Tam okazało się, że obrażenia dziewczyny są poważne. 


Matkę dziewczyny zatrzymała policja. Poddano ją badaniu na obecność alkoholu, miała 1,5 promila alkoholu we krwi.

Prokuratura wnioskowała o tymczasowy areszt podejrzanej. Sąd uwzględnił wniosek i aresztował 47-latkę na dwa miesiące. 

Za usiłowanie zabójstwa córki kobiecie grozi dożywocie.

Paulina O. nie chce rozmawiać o tej sprawie. 

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: Głos Wojewódzki/Super Express