Pomnik prałata Jankowskiego został przewrócony. Zdarzenie miało miejsce dzisiejszej nocy


„Oskarżamy instytucję Kościoła katolickiego i jej przedstawicieli, którzy z pełną świadomością zła czynionego przez Henryka Jankowskiego nie zareagowali, aby złu położyć kres, milczeli lub wręcz – jak Sławoj Leszek Głódź – tolerowali ryzyko pojawienia się kolejnych ofiar” - napisali aktywiści, którzy w nocy z 20 na 21 lutego przewrócili pomnik prałata Henryka Jankowskiego.


foto: screen-wideo

W nocy z 20 na 21. lutego br. trzej aktywiści przewrócili pomnik księdza Jankowskiego. Monument stoi u zbiegu ulic Mniszki, Katarzynki i Stolarskiej w Gdańsku, a odsłonięto go w 2012 roku. 


Mężczyźni założyli na szyję pomnika linę, podważyli cokół i za pomocą sznura przewrócili na ułożone wcześniej opony, które miały zapobiec jego zniszczeniu. Jak podkreślili „celem jest rozbicie fałszywego i ohydnego mitu Henryka Jankowskiego, nie zaś – materii jego pomnika”. Na leżącym pomniku, który oddzielił się od cokołu, ułożony został strój ministranta oraz dziecięca bielizna, która ma symbolizować cierpienia molestowanych przez duchownego dzieci.

Przypomnijmy, że po śmierci księdza pojawiły się informacje o tym, że prałat Jankowski miał być sprawcą molestowania dzieci. Informowaliśmy Państwa o tym w styczniu br. 
Już wtedy pojawiły się groźby zburzenia pomnika. 

Policja zatrzymała sprawców, którzy przewrócili pomnik. Mężczyźni zostali przewiezieni na komendę, gdzie prowadzone będą z nimi czynności. 
- Wstępnie zakwalifikowaliśmy to zdarzenie jako art. 261 kodeksu karnego, czyli znieważenie pomnika (…). Za tego typu przestępstwo może im grozić kara grzywny lub ograniczenia wolności – powiedziała w rozmowie z TVN aspirant Karina Kamińska z Komendy Miejskiej w Gdańsku.

Renata Zalewska-Ociepa
źródło: oko.press/ TVN/ Głos Wojewódzki