Wyjechał do Anglii szukając lepszego życia. Rodzina zbiera pieniądze na transport ciała



26- letni Grzegorz z Puław szukając lepszego życia, wyjechał do Anglii. Tam miał pracować i zacząć na nowo swoje życie. Niestety lepsze jutro okazało się tragiczne.


foto: Facebook

24 stycznia siostra Grzegorza odebrała telefon. Wiadomość, którą usłyszała w słuchawce na zawsze zmieniła jej życie. Poinformowano ją, że brat nie żyje.


Nowy Rok, nowe życie... Z takim postanowieniem Grzegorz wyjeżdżał do Anglii. Teraz rodzina szuka pomocy, aby ciało Grzegorza wróciło do Polski. Siostra zmarłego pragnie, by jej brat został pochowany tam, skąd pochodzi.

Obecnie bliscy Grzegorza zbierają pieniądze na transport ciała. Koszt transportu wyceniono na blisko 8 tys. zł.

„Wraz z koleżanką postanowiłyśmy założyć zrzutkę na ten cel. Wstępnie po rozmowach koszty kremacji i transportu urny wynosić będą około 7-8 tys. zł. Im szybciej uda nam się zebrać całość, tym siostra poniesie mniejsze koszty przetrzymywania ciała” – wyjaśnia koleżanka siostry Grzegorza.

Na tę chwilę udało się zebrać niespełna 1,8 tys. zł, z docelowej kwoty 7,5 tys. zł. – „Wierzymy w dobre serca ludzi, wierzymy, że wielu z Was postawi się w jej sytuacji, w obliczu tragedii, która może spotkać naprawdę każdego, którego ktoś bliski pracuje za granicą. Z góry dziękujemy za dobre serce, za każdy grosik i każde udostępnienie” – dodaje.


źródło: spottedlublin