Chciał zabić za butelkę wódki. Ukrainiec trafił do aresztu


Policjanci niedługo po otrzymaniu zgłoszenia zatrzymali podejrzanego obywatela Ukrainy. Jak się okazuje 38-latek najprawdopodobniej pobił i zaatakował nożem przypadkowego mężczyznę dlatego, że ten nie chciał oddać mu kupionej chwilę wcześniej butelki wódki. Zatrzymany usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w związku z rozbojem, został tymczasowo aresztowany.

foto: pixabay

Wszystko działo się po zmroku. Policjanci otrzymali informację o zdarzeniu, do którego doszło w Warszawie w okolicy sklepu. Pomocy do pobitego, poranionego mężczyzny wzywały ekspedientki.



Na miejscu zastano zgłaszające i pokrzywdzonego. Mężczyzna był zakrwawiony, został zabrany przez pogotowie. Mundurowi ustalili przebieg zdarzenia oraz wygląd napastnika.

Jak wynikało z relacji kobiet najpierw pokrzywdzony kupił w sklepie wódkę, chwilę później pojawił się przyszły napastnik i poprosił o alkohol, ekspedientki odmówiły sprzedaży, ponieważ był nietrzeźwy. Gdy mężczyzna wyszedł ze sklepu zaczepił pokrzywdzonego, po chwili pobił go, a na koniec ugodził kilkakrotnie nożem. Jak wskazują późniejsze ustalenia, obywatel Ukrainy dopuścił się przestępstwa, ponieważ jego ofiara nie chciała mu oddać butelki wódki.

Policjanci od razu kiedy ustalili rysopis podejrzanego rozpoczęli poszukiwania. 38-latek został zatrzymany niedługo później. Trafił do policyjnej celi.

Kryminalni oraz śledczy z dochodzeniówki dokonali sprawdzeń i przeprowadzili czynności procesowe, zgromadzili materiał dowodowy. Obywatel Ukrainy został doprowadzony do prokuratury, tam usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa w związku z rozbojem. W sądzie zastosowano wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.