Nietrzeźwa matka "zgubiła" córkę na placu zabaw. Policję poinformowała po kilku godzinach


Szczęśliwie zakończyła się prowadzona wczoraj akcja poszukiwawcza 6-letniej Julii. W działania zaangażowani byli wszyscy policjanci chorzowskiego garnizonu. Na szczęście już po kilkudziesięciu minutach od zgłoszenia, małoletnią odnaleźli mundurowi z chorzowskiej dwójki.


foto ilustracyjne: pixabay

Wczoraj, 05. listopada, tuż przed 15.00, do dyżurnego chorzowskiej komendy zadzwoniła zrozpaczona mieszkanka Chorzowa i powiadomiła, że nie może znaleźć swojej 6-letniej córki. Jak wynikało z relacji matki, około godziny 12.30 pozostawiła ją w piaskownicy, a sama poszła odprowadzić psa do domu. Gdy wróciła na plac zabaw, małej Julii już tam nie było. Zgłaszająca nie była w stanie wyjaśnić, dlaczego tak długo zwlekała z powiadomieniem policji. Kobieta twierdziła, że początkowo próbowała odnaleźć córkę sama, lecz gdy jej się to nie udało, postanowiła powiadomić funkcjonariuszy.


Do akcji natychmiast zostali skierowani wszyscy policjanci pełniący wówczas służbę w chorzowskim garnizonie. Po kilkudziesięciu minutach dziewczynkę odpowiadającą rysopisowi zaginionej zauważył jeden z mundurowych z chorzowskiej dwójki. Julia cała i zdrowa trafiła pod opiekę babci, gdyż jak się okazało, matka małoletniej była pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało ponad pół promila alkoholu w jej organizmie. Nieodpowiedzialną matką zajmie się teraz sąd rodzinny.
(KWP w Katowicach / mw)