Przełomowa decyzja w sprawie śmierci Igora Stachowiaka. Sąd wskazał wiele nieprawidłowości


Jaka była przyczyna śmierci Igora Stachowiaka (25 l.)? Czy mężczyzna był także duszony? Fakt informuje o tym, że jego reporterom udało się dotrzeć do decyzji sądu, który nakazał zbadanie umarzanych dotychczas wątków sprawy. Wśród nich jest złamanie przez policjantów prawa, mieli oni przyduszać i razić zatrzymanego paralizatorem. Przede wszystkim chodzi o zdarzenia, które miały miejsce jeszcze na wrocławskim rynku.


foto: screen/ wideo

Przed wrocławskim sądem od kilku miesięcy toczy się proces. Oskarżonych jest czterech policjantów. Odpowiadają oni za fizyczne i psychiczne znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem. Jak na razie, postawiono im jedynie zarzuty za tę część interwencji, którą nagrała kamera wbudowana w paralizator. 


Dotychczas prokuratura nie dopatrzyła się złamania prawa przez policjantów w momencie obezwładniania mężczyzny na wrocławskim rynku, chodzi m.in. o duszenie Igora w czasie zatrzymania. Od początku sprawy rodzina zmarłego przekonywała, że także te zdarzenia mogły doprowadzić do śmierci mężczyzny.

24. października br. sąd wziął pod uwagę argumenty rodziny i nakazał ponownie zbadać sprawę.

– Sąd stwierdził również, że powinno się rozważyć, czy nie doszło do nieumyślnego spowodowania śmierci. Dotąd mówiono jedynie o znęcaniu się nad Igorem. Nareszcie ktoś wysłuchał naszych argumentów – powiedział Faktowi tata Igora, Pan Maciej Stachowiak.

Za znęcanie się fizyczne, jak i za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara 5. lat pozbawienia wolności. 

Renata Zalewska-Ociepa
Źródło: Fakt24