„NIE nowotworom u dzieci”: badania profilaktyczne pomagają wykrywać raka


2-letnia Iga jest już po szóstej chemii. Cierpi na nowotwór złośliwy nerek - guz Wilmsa. Wczesna diagnoza choroby możliwa była dzięki wizycie w ambulansie Fundacji Ronalda McDonalda, który jeździ po Polsce w ramach kampanii „NIE nowotworom u dzieci”.


foto: zdrowie.pap

Mało który rodzic idąc na badania z dzieckiem spodziewa się niepomyślnego wyniku. I rzeczywiście, większość maluchów ma dobre wyniki. Zdarzają się jednak przypadki, które wymagają dalszej diagnozy. To właśnie spotkało małą Igę z Ostrowca Świętokrzyskiego.

Mama dziewczynki pocztą pantoflową dowiedziała się o przyjeździe ambulansu Fundacji Ronalda McDonalda do jej rodzinnego miasta. Ten specjalistycznie wyposażony bus jeździ po całej Polsce prawie cały czas (oprócz sierpnia). Na jego pokładzie lekarze prowadzą bezpłatne badania ultrasonograficzne dzieci w wieku od 9. miesiąca życia do 6. roku życia.

1 września mama Igi poszła na badania z 2-letnią córką i 6-letnim synem. Nie miała żadnych złych przeczuć, dzieci zachowywały się normalnie, na nic nie skarżyły.

Po badaniu otrzymała wydruk obrazu USG, została poinformowana o zmianie na nerce i konieczności niezwłocznych dalszych badań. W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie tomografia wykazała, że dziewczynka ma guzy na obu nerkach. Ostateczna diagnoza brzmiała: nowotwór złośliwy nerek - guz Wilmsa.

- W ciągu dwóch dni moje życie obróciło się o 360 stopni. Trafiłam z dzieckiem na onkologię – mówi PAP mama Igi, Paulina Pietruszka.

Dziś dziecko, półtora miesiąca po wizycie w ambulansie McDonalda, jest już po szóstej chemioterapii, przed nim jeszcze kolejnych sześć, a później operacja. - Mam nadzieję, że będzie dobrze, że w porę wykryliśmy raka – mówi pani Paulina.

Zachęca także innych rodziców do skorzystania z badań w ambulansie. - Spotkaliśmy w nim kompetentnych lekarzy. Teraz również w Lublinie mamy świetnie wyszkolonych, przygotowanych do pracy z dziećmi specjalistów. Lekarze mówią nam, że to szczęście, że trafiliśmy do tego ambulansu – zaznacza mama Igi.

Ambulans McDonalda to jedyny taki samochód w Polsce i w Europie. Realizowany w pojeździe projekt „NIE nowotworom u dzieci” pozwala na wykrycie pierwszych niepokojących zmian nowotworowych w jamy brzusznej, miednicy, szyi, narządach rodnych, a także inne patologie wieku rozwojowego, np. wady wrodzone układu moczowego jeszcze przed wystąpieniem objawów klinicznych.

W ciągu 12 lat ambulans był w 281 miejscowościach w Polsce, przebadano w nim prawie 57 tys. dzieci. Ambulans do swojej miejscowości może zaprosić każdy – rodzic, samorząd, firma. Na badania konieczne są wcześniejsze zapisy, liczba miejsc jest ograniczona.

- Każde dziecko, które skorzystało z badań w ramach programu „NIE nowotworom u dzieci” na pokładzie ambulansu, jest powodem do satysfakcji. Kacperek, Ala, Andrzejek, Kuba, każdemu życzymy zdrowia i cieszymy się, że żadne z tych dzieci nie będzie pamiętać o zagrożeniu, które było ich udziałem – mówi prof. Adam Jelonek, lekarz, twórca idei „NIE nowotworom u dzieci”.

Beata Kołodziej (PAP)

Kampania realizowana w ramach Narodowego Programu Zwalczania Chorób Nowotworowych, zadanie Promocja zdrowia i profilaktyka nowotworów, finansowana ze środków Ministra Zdrowia.

www.gov.pl/zdrowie

www.planujedlugiezycie.pl