14-letni polski piłkarz Mateusz Jacak walczy o życie. Lekarze chcieli odłączyć go od respiratora ?



Mateusz Jacak, młody piłkarz Znicza Pruszków, walczy o życie po udarze. Szpital, jak mówili rodzice, chciał go odłączyć od aparatury podtrzymującej życie. Na razie udało się wstrzymać decyzję.

14-letni polski piłkarz Mateusz Jacak walczy o życie. Lekarze odłączyć go od respiratora ?
zdjęcie: Facebook


Nic nie zapowiadało dramatu, który rozgrywa się od ubiegłego tygodnia. Agnieszka Jacak opublikowała na swoim profilu Facebook'owym wpis, który informuje o tragicznych przeżyciach z ostatnich dni. Wszystko zaczęło się we wtorek. Mateusz wczesnym rankiem wyszedł na pociąg. Nie dotarł na niego, bowiem tuż za progiem mieszkania stracił przytomność. Znalazła go jego mama.

Po kilkunastu minutach, mama Agnieszka zobaczyła go przed mieszkaniem, kiedy wychodziła do pracy. Pani Agnieszka wezwała karetkę, a chłopak trafił na oddział szpitala przy ul. Batorego dopiero około 7:00. Początkowo, lekarze mieli twierdzić, że Mateusz zachowuje się jak po dopalaczach, jak się potem okazało- to udar mózgu. Jak relacjonuje Pani Agnieszka, kolejne szpitale nie chciały przyjąć 14-letniego sportowca, dopiero po 7 godzinach przyjechała karetka z Centrum Zdrowia Dziecka. 


- Gdy zaczęliśmy pytać lekarzy, dlaczego nie wykonano trepanacji czaszki, odpowiedziano nam: "u nas się takich zabiegów nie przeprowadza". Neurochirurg wziął syna na tomograf. Później usłyszeliśmy, że jest po wszystkim, bo doszło do śmierci mózgu. I że chcą odpiąć syna od respiratora. Naszym zdaniem gdyby wykonano trepanację czaszki, jedną półkulę mózgu udałoby się uratować - mówi pan Dariusz.

Stan chłopca jest krytyczny. Według jego rodziców, duży wpływ na to miał sposób, w jakim został potraktowany Matusz. „Według kilku lekarzy, od których otrzymaliśmy nieoficjalne informacje, Centrum Zdrowia Dziecka bardzo zaniedbało leczenie, nie robiąc szybko trepanacji czaszki czy nie wstawiając zastawki” – napisała pani Agnieszka.


Mieszkaniec Otwocka, były piłkarz OKS Start Otwock, a obecnie zawodnik MKS Znicz Pruszków. Mateusz przebywa na OIOM-ie w Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie, gdzie walczy o życie.
We wtorek wychodząc do szkoły stracił przytomność. Okazało się, że miał rozległy udar mózgu. Do dzisiaj nie odzyskał przytomności.
Indywidualny numer rachunku bankowego Mateusza
(przelewy złotówkowe i walutowe - krajowe i zagraniczne)
Santander Bank Polska S.A
46 1090 1753 0000 0001 3612 3148
Fundacja #DrużynaBłażeja
ul. Ejsmonda 48 a, 05-420 Józefów

w tytule przelewu należy wpisać"
"Mateusz Jacak - darowizna na poprawę i ochronę zdrowia"

źródło: sport.onet/ otwock.info/ FAKT24/ sport.se.pl/sportowefakty.wp.pl
loading...

loading...