Uczestnicy Pol`and`rock ruszają do domów. W bezpiecznych powrotach pomagają niestrudzeni policjanci

Część koncertowa festiwalu Pol’And’Rock dobiegła końca. Uczestnicy tej imprezy zmierzają na dworce, parkingi i drogi wyjazdowe. Dlatego policjanci wciąż pełnią służbę na swych posterunkach, pomagając bezpiecznie opuścić Kostrzyn nad Odrą. To nie koniec ciężkiej pracy, za którą już dziękuje wielu tu obecnych.

zdjęcia: policja

Ucichły już dźwięki na scenach Pol’And’Rock. Tysiące uczestników koncertów opuszcza teren festiwalu. Żar z nieba, który lał się tu od początku tygodnia, zdeterminował jeszcze wszystkich do bardziej dynamicznych wyjazdów. Do godziny 7 rano z Kostrzyna tylko samymi pociągami wyjechało niemal 40 tys. uczestników tegorocznego spotkania. 

Pozostali sprawnie zmierzają w stronę centrum miasta, dworca PKP i dróg wyjazdowych. Z pomocą jak zawsze przychodzi Policja, która stara się zapewnić płynność i bezpieczeństwo ruchu. Na każdym skrzyżowaniu policjanci w białych czapkach ułatwiają przejazd kolumn samochodów i kierują ruchem pieszych. 

Bardzo dużym zainteresowaniem cieszy się już od lat możliwość szybkiego i bezpłatnego badania stanu trzeźwości. Osoby, które zamierzają wyjechać z Kostrzyna samochodami mogą sprawdzić to w pobliżu Dużej Sceny oraz w kilku innych, specjalnie zorganizowanych punktach, których nie sposób pominąć. Mundurowi korzystając z kilku mierników jednocześnie dbają, by wszyscy chętni mogli wiarygodnie zweryfikować swoją trzeźwość.

Również w okolicach dworca kolejowego duża liczba osób oczekuje na odjazd pociągów. Część z nich została podstawiona wcześniej, aby ruch w tym miejscu nie był zbyt natężony. Policjanci pomagają pieszym by mogli bezpiecznie dotrzeć na właściwe perony i wyjechać z miasta. Służby mundurowe pracować będą jeszcze przez wiele godzin, do momentu kiedy wszyscy uczestnicy festiwalu bezpiecznie odjadą do swoich miejscowości.

Kostrzyn żegna uczestników Pol’And’Rock. Za chwilę będzie żegnał również policjantów z województwa lubuskiego oraz wielu innych miejsc kraju, którzy przez tydzień byli do dyspozycji wszystkich miłośników rock’a. Niestrudzenie, w skrajnych temperaturach, ciężko służyli, żeby każdy kto tu przyjechał mógł czuł się i być bezpiecznym. Ich poświęcenie jest doceniane przez wszystkich. Dlatego, że w pocie czoła zawsze byli gotowi do cennej rady, wskazówki i pomocy.
ro KGP na podst. mat. ZP KWP Gorzów Wlkp.