Dnia 02.08.2018 r. o godz. 13.45 w Sądzie Rejonowym w Oleśnicy odbędzie się pierwsza rozprawa dotycząca bezzasadnego i pochopnego odebrania małego Wiktorka Rzymkowskiego jego rodzicom.
zdjęcia: archiwum rodziny
Wiktorek jest pierwszym dzieckiem młodego małżeństwa, Państwa Rzymkowskich. Z racji tego rodzice od momentu jego przyjścia na świat regularnie, raz w tygodniu, chodzili z nim na kontrole do lekarza.
Na każdej z wizyt stan chłopca opisywany był zawsze jako dobry.
Rodzice, mając pełne zaufanie do lekarza, nie podejrzewali niczego złego. Jednak wkrótce po ostatniej wizycie ich synek zaczął kaszleć i źle wyglądać. Małżonkowie ponownie poszli do przychodni.
Lekarz podczas badania stwierdził szmery w płucach i poradził udanie się do szpitala, co też rodzice od razu uczynili. W szpitalu w Miliczu okazało się, że maluch ma długotrwałe zapalenie płuc z naciekiem oraz sporą niedowagę. Może to świadczyć o tym, że urodził się już chory.
Nie przeszkadzało to jednak medykom, tuż po jego narodzinach, zaszczepić Wiktora, co mogło mieć wpływ na jego zdrowie.
Szpital natomiast wywnioskował, iż stan dziecka wynika z zaniedbania przez rodziców, pomimo tego, że ci należycie sprawowali opiekę nad synkiem.
Szpital, nie słuchając ich argumentów, wystąpił do sądu z wnioskiem o umieszczenie chłopca w domu dziecka. Pomimo sprzeciwu rodziców, Wiktora umieszczono w placówce.
Rodzice absolutnie nie zgadzają się z tą decyzją i podjęli walkę o synka.
Posiedzenie sądu było niejawne. W ten sposób małżonkowie zostali pozbawieni możliwości złożenia wyjaśnień i obrony.
Jutro kolejna rozprawa. Będziemy śledzili tę sprawę.
Renata Zalewska-Ociepa
Źródło: Ogólnopolskie Stowarzyszenie Wiedzy o Szczepieniach STOP NOP