Długie siedzenie bez przerw na ruch może sprzyjać demencji

Wielogodzinne siedzenie bez przerw na aktywność ruchową pogarsza dopływ krwi do mózgu – wynika z badania brytyjskiego, które publikuje pismo „Journal of Applied Physiology”. To z kolei zwiększa ryzyko rozwoju m.in. demencji.

zdjęcie ilustracyjne: pixabay

Coraz więcej badań potwierdza, że spędzanie wielu godzin na siedząco bez przerw na ruch jest szkodliwe dla zdrowia. Może się przyczyniać m.in. do tycia, bólów pleców, problemów z krążeniem obwodowych, zwłaszcza w naczyniach nóg. Z badań epidemiologicznych wynika też, że osoby siedzące wiele godzin w ciągu dnia żyją krócej w porównaniu z osobami o mniej siedzącym trybie życia.

Naukowcy z Liverpool John Moores University wykazali teraz, że długotrwałe siedzenie pogarsza dopływ krwi do mózgu. Badanie przeprowadzono na 15 młodych i zdrowych ochotnikach, z których każdy wykonywał pracę wymagającą wielogodzinnego siedzenia. Podczas trzech różnych wizyt w laboratorium badane osoby poproszono, by siedziały przy biurku przez cztery godziny z rzędu, przy czym za pierwszym razem wstawały jedynie do toalety, za drugim razem po upływie kolejnych 30 minut robiły dwuminutową przerwę na spacer na bieżni, a za trzecim razem po upływie dwóch godzin spacerowały na bieżni 8 minut i wracały na krzesło.

Za każdym razem ich krążenie mózgowe sprawdzano przy pomocy metody przezczaszkowego USG Dopplera. W tym celu badani nosili na głowie specjalne opaski.

Okazało się, że siedzenie powodowało pogorszenie krążenia krwi w mózgu. Jednak częstsze, choć krótsze (dwuminutowe) przerwy na ruch przywracały je do prawidłowego poziomu.
Jak przypominają autorzy pracy, wcześniejsze badania potwierdziły, że zmniejszenie krążenia mózgowego przyczynia się do spadku funkcji poznawczych i w perspektywie zwiększa ryzyko rozwoju schorzeń neurodegeneracyjnych, w tym demencji. Dlatego osoby, które wiele godzin spędzają na siedząco, powinny robić częste, nawet krótkie, przerwy na spacer. 

(PAP)
jjj/ agt/
http://naukawpolsce.pap.pl
loading...