Chwycił psa za tylne łapy i uderzał nim o drzewo. Sprawca usłyszał zarzuty

loading...

Prokuratura Rejonowa w Kartuzach skierowała do Sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie za zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem. 

zdjęcie ilustracyjne: G/W


5 czerwca 2018r kobieta powiadomiła funkcjonariuszy Policji o zabiciu jej psa. Sprawcą okazał się 33-letni mężczyzna. 
Do zdarzenia doszło przed jednym ze sklepów w miejscowości Ramleje. Za wychodzącym ze sklepu mężczyzną wybiegł pies właścicielki. Mężczyzna odwrócił się i kopnął go. Następnie chwycił za łapy i jego głową kilkakrotnie uderzył o drzewo oraz asfaltową drogę. Nie dającego oznak życia psa wyrzucił na trawę i udał się do domu. Pies doznał obrażeń w postaci przerwania ciągłości rdzenia kręgowego w okolicy stawu szczytowo-potylicznego i zmarł. 

Mężczyzna został zatrzymany tego samego dnia. Znajdował się pod wpływem alkoholu. Badanie wykazało 0,94 mg/litr alkoholu w wydychanym powietrzu. 



Zarzucono mu popełnienie czynu z art. 35 ust. 1 i 2 ustawy o w ochronie zwierząt w związku z art. 57a § 1 kodeksu karnego, to jest zabicie psa ze szczególnym okrucieństwem uznając, że czyn ten ma charakter chuligański. Działał bowiem publicznie i bez powodu, okazując w ten sposób lekceważenie dla porządku prawnego. 

Przesłuchany w charakterze podejrzanego mężczyzna przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu. Wyjaśnił, że zabił psa, albowiem myślał, że to przybłęda. 
Na wniosek prokuratora Sąd tymczasowo aresztował mężcyznę. 

Za zrzucony mu czyn grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5 lat. 
Sąd skazując za występek o charakterze chuligańskim wymierza karę w wysokości nie niższej od dolnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę. 
Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Rejonowego w Kartuzach. 
(PAP) 
kom/ tnt/ amac/