Tak się marnuje publiczne pieniądze. Niemal pół miliona złotych trafiło do kosza

Pod koniec 2016 roku Ministerstwo Zdrowia zorganizowało przetarg na zakup szczepionek przeciwko pneumokokom. Wszystko odbyło się w bardzo krótkim czasie.Konstanty Radziwiłł, ówczesny minister zdrowia i Krzysztof Łanda, jego zastępca, zdecydowali, żeby zakupić szczepionki PCV10 (chroniących przeciwko 10. szczepom bakterii), zamiast kupowanych dotąd, najpopularniejszych i dających lepszą ochronę, nieco droższych PCV13. 


zdjęcie ilustracyjne: pixabay


Szczepionki PCV10 produkowane są w Singapurze (nie posiadają dopuszczenia na rynki Unii Europejskiej), a co za tym idzie, na ich zakup specjalną zgodę musiało wydać Ministerstwo Zdrowia.
Eksperci nie mają żadnych wątpliwości, że ta decyzja była błędna. Jeśli dziecko dostało już wcześniej pierwszą dawkę szczepionki PCV13, to nie powinno mu się podawać nowej szczepionki  PCV10. Podkreślić należy, fakt, że działanie szczepionki uzyskuje się po dwu lub trzykrotnym szczepieniu dziecka. 

Najwyższa Izba Kontroli w wydanym raporcie wykazała, że szczepionek kupiono za dużo i te niewykorzystane należy zutylizować.
Jak informuje Fakt, rzecznik resortu zdrowia podał, że na dzień 2. lipca w Centralnej Bazie Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemicznych (CBR) pozostaje 5 133 sztuk szczepionki PCV10 z datą ważności do 30.06.2018 r., których wartość wynosi 443 491,20 zł.
Na chwilę obecną w dyspozycji CBR znajduje się jeszcze 824 300 sztuk szczepionki PCV10. 

Ilu z nich ponownie nie uda się wykorzystać, narażając Skarb Państwa na ogromne straty?

Renata Zalewska-Ociepa
Źródło: Fakt24