Polski przedsiębiorca, który wywiózł pracującą u niego Ukrainkę na przystanek, usłyszał wyrok

Prokuratura Rejonowa w Środzie Wlkp. zakończyła postępowanie w sprawie nieudzielenia pomocy Oksanie K. 

zdjęcie: reklama oskarżonego

W toku prowadzonego w tej sprawie postępowania ustalono, że Oksana K. wraz z siostrą wykonywały pracę na rzecz jednego z przedsiębiorstw położonego w Wielkopolsce. W dniu 9 stycznia 2018r. Oksana K. przebywając w pokoju pracowniczym źle się poczuła. Powiadomiony o tym fakcie pracodawca wyżej wymienionej Jędrzej C., zabrał Oksanę K i jej siostrę do samochodu i zawiózł w okolice Środy Wlkp., gdzie zatrzymał się w pobliżu przystanku autobusowego i wezwał karetkę pogotowia ratunkowego.

Na miejsce zdarzenia przybyli funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Środzie Wlkp., a po chwili załoga pogotowia ratunkowego. Oksana K. została przewieziona do Szpitala, gdzie stwierdzono u niej krwotok do pnia mózgu.

Wyjaśniając okoliczności świadczenia pracy przez pokrzywdzoną oraz na podstawie wyników kontroli Państwowej Inspekcji Pracy oraz danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych ustalono, że Jędrzej C. nie zgłosił do ubezpieczenia społecznego, naruszając przepisy ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, danych łącznie 8 osób, świadczących na jego rzecz pracę na podstawie umów zlecenia. Wszystkie nie zgłoszone osoby nie były obywatelami naszego kraju.


Jędrzej C. został przesłuchany w charakterze podejrzanego o popełnienie przestępstw niezgłoszenia danych do ubezpieczenia społecznego (art. 219 k.k.) oraz nieudzielenia pomocy Oksanie K., znajdującej się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innych osób na niebezpieczeństwo, nie zapewniając jej niezwłocznie pomocy medycznej osób lub instytucji do tego powołanych, a przemieszczając pokrzywdzoną naraził ją na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu.

Wyżej wymieniony przesłuchany w charakterze podejrzanego złożył wyjaśnienia, w treści których nie ustosunkował się czy przyznaje się do ich popełnienia.

Przestępstwa zarzucone oskarżonemu zagrożone są karą pozbawienia wolności do lat 3.