Mrągowo/Mikołajki: 2,5-letnia dziewczynka zamknięta w aucie

Zamknięty samochód i zamknięte szyby. Właśnie w takich warunkach przez kilkadziesiąt minut w upalny dzień przebywała 2,5-letnia dziewczynka. Do zdarzenia doszło w Mikołajkach. Pozostawione w pojeździe dziecko zauważył mężczyzna, który poprosił o interwencję funkcjonariuszy.

zdjęcie ilustracyjne: g/w

Wczoraj około godziny 12.45 oficer dyżurny mrągowskiej policji otrzymał informację, że na ulicy Dąbrowskiego w Mikołajkach przy markecie stoi zamknięte auto, a w środku siedzi dziecko i że „ledwo ono dyszy”. Na miejsce natychmiast pojechał patrol policji.

Niestety w pobliżu samochodu nie było rodziców dziecka, ale na szczęście jego losem zainteresowała się przypadkowa osoba.

Funkcjonariusze podjęli decyzję o siłowym uchyleniu tylnych okien w aucie umożliwiając tym samym dopływ powietrza. Dziecko było przytomne ale płakało. Po około 10 minutach przyszedł brat dziewczynki, który otworzył drzwi do auta, a dopiero po kolejnych 10 przyszli rodzice. W międzyczasie na miejsce interwencji przyjechała karetka pogotowia i straż pożarna. Na szczęście dziewczynka nie wymagała hospitalizacji. Rodziców – obywateli Estonii uświadomiono, że swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem mogli spowodować zagrożenie życia i zdrowia dziecka.